Chiny mają ogromne zasoby, reszta w tyle. W Polsce możemy o tym tylko pomarzyć
Stany Zjednoczone domagają się od Ukrainy zawarcia umowy dotyczącej eksploatacji ukraińskich złóż surowców naturalnych. Jak pod tym względem wygląda potencjał naszego kraju? Czy Polska ma zasoby metali ziem rzadkich? W jaki sposób Unia Europejska zaspokaja swoje zapotrzebowanie na wspomniane surowce? Wyjaśniamy.

Spis treści:
Czym są metale ziem rzadkich?
Metalami ziem rzadkich określa się 17 pierwiastków chemicznych - dwa skandowce i wszystkie lantanowce. Są one niezwykle ważne dla gospodarki - wykorzystuje się je do produkcji komponentów elektronicznych wchodzących w skład smartfonów, dysków komputerowych, laserów, monitorów i telewizorów, a nawet pojazdów elektrycznych i hybrydowych.
Z kolei skand, wchodzący w skład wspomnianych pierwiastków, jest ważnym surowcem używanym do tworzenia stopów metali wykorzystywanych w przemyśle lotniczym i kosmicznym.
Metale ziem rzadkich są powszechne na kuli ziemskiej - określenie "rzadkie" może być nieco mylące. Należy jednak zaznaczyć, że owe złoża nie są skoncentrowane w jednym miejscu i na tym polega problem. Zgodnie z danymi USGS (US Geological Survey) największe na świecie rezerwy metali ziem rzadkich mają Chiny, Wietnam, Brazylia i Rosja.
Czy Polska ma złoża metali ziem rzadkich?
Jak pod tym względem wygląda potencjał Polski? Główny geolog kraju Krzysztof Galos, w rozmowie opublikowanej na łamach serwisu "energia.rp.pl" oznajmił: "Na tę chwilę nie ma żadnego udokumentowanego złoża kopalin, które byłoby źródłem pierwiastków ziem rzadkich, ani jako kopaliny głównej, ani jako tzw. pierwiastków towarzyszących czy współwystępujących".
Z kolei profesor Andrzej Jarosiński, w jednej ze swoich publikacji ("Możliwości pozyskiwania metali ziem rzadkich w Polsce" w Zeszytach Naukowych Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk) wskazał, że nieznaczne minerały pierwiastków ziem rzadkich znajdują się w rejonie Szklarskiej Poręby, Bogatyni, w piaskach plaż Morza Bałtyckiego oraz rejonie Tajno w pobliżu Białegostoku.
W publikacjach pojawia się również hałda tzw. fosfogipsów (poradziecka pozostałość - red.), która znajduje się w okolicy Bolesławca.
Należy jednak zaznaczyć, że owe minerały nie mają prawdopodobnie znaczenia gospodarczego - ich zawartość jest bowiem niewielka.
Skąd Europa bierze surowce krytyczne?
Jak zostało wcześniej wspomniane, największe rezerwy metali ziem rzadkich znajdują się w Chinach, które dysponują około 44 milionami ton tych surowców. Jak wynika z opublikowanego w 2023 roku artykułu dostępnego na stronie Polskiego Instytutu Ekonomicznego: "98 proc. zapotrzebowania Unii Europejskiej na metale ziem rzadkich zaspokajają Chiny".
Co więcej, do 2040 roku popyt na owe metale ma wzrosnąć aż 7-krotnie.
W ubiegłych latach w Europie odkryto dość duże złoża metali ziem rzadkich, które mogą pomóc w pokryciu rosnącego zapotrzebowania. Mowa tutaj o liczącym około 1 mln ton zasobów złożu w Szwecji (odkrytym w 2023 roku) oraz zawierającym około 8,8 mln ton zasobów złożu w Norwegii (odkrytym w 2024 roku).