Burze, deszcze i silne wiatry. A po weekendzie wcale nie będzie lepiej
Oprac.: Aleksandra Wieczorek
To ostatnie chwile gorącej, letniej wręcz pogody w kwietniu. Ochłodzenie to jednak niejedyna zmiana, bowiem spodziewać się musimy nadzwyczajnych, względem ostatnich dni, warunków atmosferycznych. Zza horyzontu już wyłania się silny wiatr, deszcz, ale i burze, które mogą uszkadzać dachy i łamać gałęzie, a także zrywać linie energetyczne. Nawet po weekendzie sytuacja wcale się nie poprawi.
Pogoda w ostatnich dniach zdecydowanie rozpieszczała mieszkańców Polski. Temperatury rodem z wakacyjnych miesięcy były niespodziewane, choć jednocześnie tak bardzo wyczekiwane, po miesiącach szarej zimy.
Dobra passa nie potrwa jednak długo, bowiem duże ochłodzenie przyjdzie tuż po weekendzie.
Burze od Warmii po Małopolskę. Do tego silny wiatr
Jeszcze w sobotę temperatura nie zmieni się tak diametralnie, bowiem nad morzem wyniesienie ona 13-14 stopni Celsjusza, podczas gdy w centralnej i południowej Polsce sięgnie 18-20 stopni. Już natomiast w nocy z soboty na niedzielę spadnie przelotny deszcz.
Sama niedziela zapowiada się mało obiecująco. Burze wystąpią od Warmii po Małopolskę, do tego w całym kraju możemy spodziewać się przelotnych opadów deszczu i silnego porywistego wiatru. W burzach porywy wyniosą 75 km/h, a nad morzem 80 km/h - przekazuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Kiedy nadejdzie zmiana pogody? Sprawdź najlepsze prognozy w serwisie Interii
Nagłe załamanie pogody. Jak zapowiada się weekend?
Informacje o nagłym załamaniu pogody podaje też serwis twojapogoda.pl, który przekazuje, że najbardziej niebezpiecznie będzie na wschodzie, południu oraz w centrum. Lokalnie może spaść także grad.
Silny wiatr może uszkadzać dachy i elewacje budynków. Połamane gałęzie mogą z kolei spadać na samochody czy chodniki, do tego silne porywy - zrywać linie energetyczne, co może finalnie prowadzić do przerw w dostawach prądu. Niewykluczone są też lokalne potopienia.
Przed rozpoczęciem opadów temperatura nie będzie jeszcze tak niska i wyniesie 15-20 stopni, przy czym na południu i południowym wschodzie może osiągnąć nawet 23-25 stopni Celsjusza. Po załamaniu pogody spodziewać się jednak należy kilku kresek na termometrze mniej, a więc około 10-15 stopni.
Pogoda. Po weekendzie duże ochłodzenie
Po niedzielnych burzach temperatura znów się obniży. Jak przekazywał IMGW, tendencja do ochłodzenia będzie postępować - od poniedziałku będzie nie tylko wyraźnie chłodniej, ale także więcej deszczu, który w centrum i na południu może być intensywny.
Choć jeszcze początek weekendu będzie ciepły i słoneczny, szczególnie na południu Polski, "po weekendzie czeka nas tydzień z chłodnym, a nawet zimnym wydaniem kwietnia" - podał IMGW. "Kwiecień plecień poprzeplata trochę zimy trochę lata" - dodano.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
