- <a href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-przemyslaw-czarnek,gsbi,373" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Minister Czarnek</a> hucznie zapowiadał, że powstanie polska platforma streamingowo-edukacyjna. Miała ona dotyczyć historii, kultury i przedsiębiorczości - a przede wszystkim - miała ruszyć 1 grudnia 2022 roku, lecz jeszcze nie powstała - powiedział Jan Strzeżek na konferencji prasowej pod Ministerstwem Edukacji i Nauki. Jak podkreślił lider Młodej Polski, za projekt odpowiada <a href="https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-ciag-dalszy-afery-ncbir-jonski-i-szczerba-zlozyli-dokumenty-,nId,6637845" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Narodowe Centrum Badań i Rozwoju</a>, które "ostatnio stało się przedmiotem bardzo głośnych afer", ponieważ "ludzie Adama Bielana korzystali z Centrum jak z łupu politycznego". Dodał, że platforma MeduM miała kosztować 29 mln złotych. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-czarnek-rzucil-wyzwanie-netflixowi-i-tiktokowi-falstart-pomy,nId,6675068" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Czarnek rzucił wyzwanie Netflixowi i TikTokowi. Falstart pomysłu ministra - czytaj więcej na ten temat!</a> Jan Strzeżek: Projekt MeduM najpewniej nigdy nie wystartuje - NCBR nie jest w stanie wskazać, kiedy projekt wystartuje i czy w ogóle wystartuje w tym roku, więc najpewniej nie wystartuje nigdy - powiedział Strzeżek. W jego opinii za pieniądze, jakie zostały przeznaczone na platformę MeduM, można byłoby sfinansować sale komputerowe dla uczniów, przeprowadzić remonty szkół, wybudować boiska czy zakupić podręczniki elektroniczne. Jak stwierdził Strzeżek, jednym z kontrahentów inicjatywy jest "wspólnik kuzyna Jarosława Kaczyńskiego". - To jest patologia, z którą trzeba skończyć. Mam nadzieję, że sprawą zajmie się <a href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-najwyzsza-izba-kontroli-nik,gsbi,25" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Najwyższa Izba Kontroli</a> - dodał. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że projekt jest ważny dla młodego pokolenia. Polityka historyczna jest istotna, ale należy szukać młodzieży tam, gdzie ona jest na przykład <a href="https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-polityczny-przeglad-tiktoka-dziambor-kolodziejczak-tusk-i-le,nId,6675176" target="_blank" rel="noreferrer noopener">na TikToku</a>. Nie trzeba wydawać 29 mln złotych, żeby tworzyć coś własnego, aby swoi ludzie mogli na tym zarobić - mówił Jakub Eltman z Młodej Polski. Interia: Platforma MeduM notuje opóźnienia Jak <a href="https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-czarnek-rzucil-wyzwanie-netflixowi-i-tiktokowi-falstart-pomy,nId,6675068" target="_blank" rel="noreferrer noopener">informowaliśmy w poniedziałek w Interii,</a> zlecona przez ministra Przemysława Czarnka platforma MeduM, która miała łączyć Netlixa i TikToka, już na starcie zanotowała poważną wpadkę. Warta w sumie niemal 30 mln złotych inicjatywa była finansowana przez NCBR i miała być gotowa do końca 2023 roku, choć sama platforma - według regulaminu konkursu - miała zostać uruchomiona do 1 grudnia 2022 roku. Konkurs na zbudowanie platformy wygrały trzy podmioty, a jeden z nich - Fundacja Wspierania Historii Kinematografii - miał odpowiadać za stworzenie filmów głównie o tematyce historycznej. Trudno jednak znaleźć informacje, by Fundacja kiedykolwiek tworzyła platformy streamingowe. Jej prezesem jest z kolei Piotr Mikołajczak, wspólnik Jana Marii Tomaszewskiego, który prywatnie jest kuzynem Jarosława Kaczyńskiego. Beneficjenci otrzymali już pierwsze wypłaty Dwie pozostałe stowarzyszenia to Aktywne Beskidy i Top 500 Innovators, które miały stworzyć materiały związane z kulturą i sztuką oraz przedsiębiorczością. Za swoją pracę wszystkie trzy podmioty miały zarobić łącznie 26,9 mln złotych. Jak się okazało, beneficjenci programu otrzymali już pierwsze wypłaty, lecz jednocześnie żadne z wyżej wymienionych stowarzyszeń i fundacji nie zrealizowało swoich zadań w terminie. Przedstawiciele organizacji tłumaczą, że opóźnienia wynikają m.in. z procesu akceptacji ich materiałów przez finansujący NCBR. Mimo to - jak przekonują stowarzyszenia - zrealizowane już filmy się nie zdezaktualizują.