Beata Szydło przez pomyłkę nie zagłosowała za kandydatką PiS na RPO
- Nie głosowałam przeciwko, źle wcisnęłam - powiedziała Beata Szydło, wiceprezes PiS i kandydatka tej partii na premiera, odnosząc się do faktu, że nie głosowała za wystawioną przez PiS kandydaturą Zofii Romaszewskiej na Rzecznika Praw Obywatelskich.

Sejm wybrał w piątek Adama Bodnara na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Poparło go 239 posłów, jego kontrkandydatkę, opozycjonistkę z czasów PRL Zofię Romaszewską - 155. By Bodnar objął stanowisko, wybór musi jeszcze zaakceptować Senat. Głosowało 430 posłów; większość bezwzględna niezbędna do wyboru wynosiła 216 głosów.
Szydło - jak wynika z notatki zamieszczonej na stronie internetowej Sejmu - była jedną z dwojga posłów PiS, którzy zagłosowali i przeciwko Bodnarowi, i przeciwko Romaszewskiej. Drugim parlamentarzystą był Wojciech Szarama. Pozostali posłowie PiS poparli kandydaturę Romaszewskiej.
- Nie głosowałam przeciwko, źle wcisnęłam - powiedziała Szydło, zapytana o przebieg głosowania.
Wiceprezes PiS odwiedziła po południu Kłobuck w woj. śląskim, na rynku spotkała się z mieszkańcami. Towarzysząca jej eurodeputowana Jadwiga Wiśniewska podkreśliła, że była to "oczywista pomyłka". - Pani prezes złożyła oświadczenie w tej sprawie - dodała.
Również wicemarszałek Senatu i szef sztabu PiS Stanisław Karczewski powiedział, że Szydło w oświadczeniu wyjaśniła, że nie chciała głosować przeciwko kandydaturze Romaszewskiej. Zapewnił, że w partii nie było żadnych kontrowersji wokół kandydatury Zofii Romaszewskiej.
- Wszyscy panią Romaszewską bardzo dobrze znamy, bardzo cenimy, bardzo gorąco wszyscy posłowie ją popierali - powiedział.