Andrzej Duda: Elektrownie atomowe będą nam potrzebne

Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Polsat News przyznał, że elektrownie atomowe będą potrzebne, "żeby mieć pewność stałej dostawy energii elektrycznej". Odniósł się także do postulatów wysuwanych przez młodzieżowych aktywistów klimatycznych.

Prezydent Andrzej Duda z żoną w czasie akcji #sadziMY
Prezydent Andrzej Duda z żoną w czasie akcji #sadziMYPAP/Grzegorz MichałowskiPAP

W piątek prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli w piątek udział w sadzeniu drzew na terenie Nadleśnictwa Piotrków w ramach ogólnopolskiej akcji SadziMY.

Prezydent opowiedział o tej inicjatywie na antenie Polsat News. Przyznał, że ochrona środowiska jest na ważnym miejscu w agendzie pracy prezydenta. - Chcemy chronić klimat, zmieniamy Polskę, dokonujemy przekształceń w naszym przemyśle, przede wszystkim energetycznym, zgodnie z zasadą, którą przyjęliśmy w czasie COP24 w Katowicach, czyli sprawiedliwej transformacji - powiedział Andrzej Duda.

Dodał, że w Pałacu Prezydenckim i Kancelarii częściowo używane są samochody elektryczne.

Prezydent: Elektrownie atomowe będą nam potrzebne

- Trzeba myśleć o przyszłych pokoleniach, ale musimy też myśleć o tych, którzy są tutaj dziś i będą tu za chwilę - powiedział prezydent. - Mogę zapewnić młodych ludzi, że te procesy są cały czas realizowanie - powiedział w odniesieniu do postulatów wysuwanych przez młodzieżowych aktywistów klimatycznych.

- Nie ma wątpliwości, że w takim wielkim kraju jak nasz, po to, żeby mieć pewność stałej dostawy energii elektrycznej, potrzebne nam będą elektrownie atomowe - stwierdził prezydent.

Czytaj więcej na polstanews.pl

Akcja SadziMY została zainaugurowana w 2019 r. przez prezydenta Dudę w odpowiedzi na zniszczenia dokonane przez huragan 100-lecia, który wystąpił na terenie Polski w 2017 roku. Huragan był największym takim kataklizmem w 95-letniej historii Lasów Państwowych. W nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 r. nawałnice połamały i wywróciły miliony drzew na powierzchni ok. 70 tys. ha w pasie od Dolnego Śląska przez Wielkopolskę, Kujawy po Kaszuby.

Źródło: PAP
Pierwsza dama wskazała, że akcja SadziMY ma na celu uświadomienie społeczeństwu, że lasy są dobrem wspólnym, o które wspólnie powinniśmy dbać. - To jest szczególnie ważne teraz, kiedy tak wiele mówi się o ochronie przyrody i ochronie klimatu - dodała.
Kornhauser-Duda zauważyła też, że Polska "wyznacza standardy jeśli chodzi o gospodarkę leśną". Jak zaznaczyła, lasy stanowią 1/3 powierzchni kraju, a rocznie sadzi się pół miliarda drzew.
Podczas tegorocznej akcji - jak przekazała pierwsza dama - sadzono sosny, buki, dęby, a także jarzębie pospolite.
+3
Biernacki w "Graffiti" o problemie migracyjnym: Unia Europejska jest przerażona ruchem migracyjnymPolsat News
Przejdź na