Ambasador Izraela reaguje po wizycie w MSZ. "Powtórzyłem przeprosiny"

Artur Pokorski

Artur Pokorski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
1,2 tys.
Udostępnij

Nowy komunikat ambasadora Izraela w Polsce po wizycie w MSZ. Jaakow Liwne napisał, że "powtórzył swój osobisty głęboki smutek i szczere przeprosiny w związku z tragiczną śmiercią pracowników WCK". "Izrael jest w pełni zaangażowany w przejrzyste i dokładne dochodzenie w sprawie tej poważnej tragedii" - przekazał dyplomata. "Z głębi naszych serc łączymy się w smutku rodzin" - dodał.

Ambasador Izraela Jaakow Liwne opublikował wpis po wizycie w siedzibie MSZ
Ambasador Izraela Jaakow Liwne opublikował wpis po wizycie w siedzibie MSZJacek SzydlowskiAgencja FORUM

W piątek w polskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych pojawił się ambasador Izraela Jaakow Liwne, który wezwany został w związku z ostrzelaniem w Strefie Gazy konwoju humanitarnego. Jednym z siedmiu wolontariuszy, którzy ponieśli śmierć w ataku przeprowadzonym przez izraelską armię był Polak Damian Soból.

Wiceminister Andrzej Szejna przekazał przedstawicielowi izraelskiej dyplomacji notę protestacyjną. 

Liwne po spotkaniu opublikował w mediach społecznościowych wpis. "Podczas mojego dzisiejszego spotkania w MSZ z wiceministrem Andrzejem Szejną powtórzyłem swój osobisty głęboki smutek i szczere przeprosiny w związku z tragiczną śmiercią pracowników WCK, w tym obywatela polskiego pana Damiana Sobola. Z głębi naszych serc łączymy się w smutku rodzin" - przekazał.

Zapewnił, że "Izrael jest w pełni zaangażowany w przejrzyste i dokładne dochodzenie w sprawie tej poważnej tragedii".

Na poparcie tych słów Liwne załączył komunikat Sił Obronnych Izraela (IDF). Wynika z niego, że do ataku doszło przez pomyłkę. Sporządzony raport miał zostać w czwartek zaprezentowany szefowi sztabu generalnego Herci Halewiemu.

"Środki podjęte w następstwie tragicznego incydentu obejmują: odwołanie dowódcy wsparcia ogniowego brygady i odwołanie szefa sztabu brygady ze swoich stanowisk, a także naganę dla innych dowódców" - czytamy.

Szejna skomentował spotkanie. "Zażądamy dostępu do wszystkich informacji"

O przebiegu spotkania poinformował też wiceminister MSZ Andrzej Szejna, który potwierdził, że przekazał notę protestacyjną. Jednocześnie zaznaczył, że Liwne nie zostanie wydalony z Polski. 

- Warto zwrócić uwagę, że pan ambasador przeprosił za to zdarzenie bez precedensu - powiedział wiceminister. Oświadczył też, że Polska będzie domagać się transparentnego śledztwa, w którym będzie stroną. - Zażądamy dostępu do wszystkich informacji - zaznaczył.

W piątek przed siedzibą MSZ na Liwne oczekiwali protestujący, wśród których byli politycy Suwerennej Polski Jacek Ozdoba i Sebastian Kaleta. To konsekwencja kontrowersyjnych Liwne po ataku na konwój humanitarny, w którym zginął Polak.

Po spotkaniu, około 10:40, Szejna oraz rzecznik MSZ Paweł Wroński wyszli do dziennikarzy przed siedzibę resortu. Wiceminister nie był w stanie przekazać informacji dotyczących przebiegu rozmowy z powodu skandującego tłumu, który skutecznie go zagłuszał.

Ostatecznie Wroński zapowiedział, iż w ciągu godziny odbędzie się konferencja prasowa wewnątrz budynku.

Kontrowersyjna wypowiedź izraelskiego ambasadora. "Takie rzeczy się zdarzają"

Przypomnijmy, że siedmioro wolontariuszy organizacji humanitarnej World Central Kitchen, w tym Polak, zginęło w Strefie Gazy w poniedziałek. Organizacja podała, że zostali ostrzelani przez izraelską armię. Do wydarzenia doszło podczas dostarczania przez pracowników pomocy żywnościowej, która przybyła do Strefy Gazy kilka godzin wcześniej statkiem z Cypru.

Tę sytuację skomentował izraelski ambasador w Polsce. - Atak, do którego doszło, był pomyłką. Na tę chwilę, z tego co wiemy, było to rezultatem nieprawidłowej identyfikacji, do której doszło nocą w strefie wojny. Takie rzeczy się zdarzają - oznajmi Jaakow Liwne w wywiadzie dla Kanału Zero.

Mimo że dyplomata wielokrotnie był pytany o to, czy przeprosi za zdarzenie, słowo "przepraszam" nie padło. Jaakow Liwne zapowiedział również, że nie zostanie przeprowadzone międzynarodowe śledztwo w sprawie.

***

Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Petru: Nie możemy w nieskończoność dopłacać do prądu
      Petru: Nie możemy w nieskończoność dopłacać do prąduPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      419
      Super
      relevant
      137
      Hahaha
      haha
      321
      Szok
      shock
      53
      Smutny
      sad
      28
      Zły
      angry
      201
      Lubię to
      like
      Hahaha
      haha
      1,2 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na