Alert RCB dla całego kraju. "Wprowadzona zostaje kontrola"
"Od 7 lipca wprowadzona zostaje kontrola Straży Granicznej na granicy z Niemcami i Litwą (wjazd do Polski)" - głosi alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Komunikat został uruchomiony na terenie całego kraju. Zgodnie z zapowiedziami kontrole mają być wyrywkowe i dotyczyć w pierwszej kolejności pojazdów przewożących więcej osób.

W nocy z niedzieli na poniedziałek rozpoczynają się tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Na granicy polsko-niemieckiej będą prowadzone w 52 miejscach, a na granicy polsko-litewskiej w trzynastu.
Kontrole na granicy z Niemcami i Litwą. Alert RCB w całym kraju
"Od 7 lipca wprowadzona zostaje kontrola Straży Granicznej na granicy z Niemcami i Litwą (wjazd do Polski)" - to treść alertu Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, który został uruchomiony na terenie całego kraju w niedzielę.
Tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą będą wyrywkowe, a funkcjonariusze w pierwszej kolejności przyjrzą się busom i samochodom przewożącym więcej osób, zwłaszcza autom z przyciemnionymi szybami.
Za przejście granicy w miejscu niedozwolonym grożą co najmniej konsekwencje finansowe.
Dotychczas Polska kilkukrotnie czasowo przywracała kontrole na granicach wewnętrznych Schengen, uzasadniając je nasileniem migracji, epidemiami oraz ważnymi wydarzeniami o charakterze międzynarodowym. Tak było na przykład podczas współorganizowanych przez Polskę mistrzostw Euro 2012 i w czasie pandemii COVID-19.
Granica z Niemcami. Działają "patrole obywatelskie"
Na niektórych odcinkach granicy polsko-niemieckiej pojawiły się w ostatnim czasie osoby związane z tzw. Ruchem Obrony Granic, powołanym przez działacza środowisk narodowych Roberta Bąkiewicza. Członkowie tego ruchu deklarują, że "pilnują granicy przed osobami próbującymi ją nielegalnie przekroczyć".
Według Rzecznika Praw Obywatelskich podczas działań tych "patroli" dochodzi do legitymowania, przeszukiwania samochodów czy ograniczania wolności ludzi. Z kolei szef MSWiA Tomasz Siemoniak zapewnił, że wszystkie przypadki znieważania funkcjonariuszy, utrudniania im czynności i podszywania się pod nich z ostatnich dni zostały udokumentowane i przekazane do prokuratury, która wszczęła postępowania.
Wprowadzenie czasowych kontroli na granicy z Niemcami i Litwą zapowiadał wcześniej premier Donald Tusk.
Premier wyjaśnił, że czasowe przywrócenie kontroli jest konieczne, aby zredukować do minimum niekontrolowane przepływy migrantów. Krytykował jednocześnie polityczne wykorzystywanie sytuacji na granicy.
Kontrole mają zostać wprowadzone na 30 dni - od 7 lipca do 5 sierpnia.
Na granicy polsko-niemieckiej od 1 stycznia do 29 czerwca zanotowano ponad 4,6 tys. nielegalnych wjazdów do Republiki Federalnej Niemiec. Najwięcej dokonali ich obywatele Ukrainy (ok. 40 proc.). Pozostałe osoby pochodziły m.in. z Afganistanu, Somalii, Syrii, Gruzji i Kolumbii.
Według danych MSWiA ponad 850 migrantów, którzy w tym roku nielegalnie wjeżdżali z Polski do Niemiec, to osoby z historią podróży przez Białoruś.
Zobacz również:
- Radosław Sikorski komentuje słowa Andrzeja Dudy. "Nie spodziewałem się"
- Duda pojechał na granicę z Białorusią. "Chcę was przeprosić"
- Wielka gra prezesa PiS? Dariusz Joński: Wykorzystują do tego najgorsze kreatury polityczne
- Nowy szlak migracyjny. Alarmujące dane z granicy
- Prokuratura zajmie się "grupami ochrony granic". Bodnar podał szczegóły