Jak wynika z raportu Straży Granicznej, niespełna 40 osób próbowało w sobotę w nielegalny sposób przekroczyć granicę polsko-białoruską. Granica polsko-białoruska. Cudzoziemcy mieli rosyjskie wizy "W dniu 30 lipca na terytorium Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 39 cudzoziemców" - poinformowały służby na Twitterze. Straż Graniczna dodała, że wszyscy zatrzymani obcokrajowcy legitymizowali się rosyjskimi wizami. Pochodzili m.in. z Armenii, Turcji, Kenii czy Erytrei. Zdarzenia miały miejsce na odcinkach w Płaskich, Białowieży i Dubiczach Cerkiewnych. Imigranci z rosyjskimi wizami W ostatnich tygodniach w statystykach dotyczących prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej można zaobserwować, że na terytorium naszego kraju próbują się przedostać osoby z rosyjskimi wizami. Według Straży Granicznej najczęściej są to obywatele państw Afryki Subsaharyjskiej. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn powiedział Interii, że można uznać to za kontynuację działań hybrydowych wymierzonych w Polskę, Litwę i całą wschodnią flankę NATO. Stanisław Żaryn: To pogłębienie działań hybrydowych Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych podkreślił, że na razie skala zjawiska jest znacznie mniejsza niż w 2021 roku, ale fala migracji podsycana przez Rosję i Białoruś będzie narastać w najbliższych miesiącach. - Mamy do czynienia z pogłębieniem działań hybrydowych na kierunku litewskim. Dane pokazują, że na razie operacja nie przebiega na tak szeroką skalę jak w ubiegłym roku, ale spodziewamy się, że fala migracji może narastać w najbliższych miesiącach. Scenariusz ponownego zalewania naszej granicy jest prawdopodobny - podsumował Stanisław Żaryn.