Tama w Międzygórzu przelała. "Poziom wody przekroczył stan krytyczny"
Oprac.: Joanna Mazur
Na Dolnym Śląsku potwierdził się czarny scenariusz. Tama w Międzygórzu nie wytrzymała naporu wody powodziowej i około godz. 23 w sobotę przelała. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu przekazał, że mieszkańcy niżej położonych miejscowości są ewakuowani. "Prosimy nie zbliżać się do obu obiektów i stosować się do poleceń służb ratowniczych i pracowników ze sztabów zarządzania kryzysowego" - dodano.
Dramatyczne informacje nadeszły wieczorem z Dolnego Śląska. Media społecznościowe zasypywane są nagraniami i zdjęciami z tamy w Międzygórzu, na której doszło do przelania się wody.
Zapora nie była w stanie utrzymać naporu tak dużej ilości wody, która teraz płynie w stronę okolicznych miejscowości.
Powódź na Dolnym Śląsku. Tama w Międzygórzu przelała
"Uwaga! Krytyczna sytuacja na zbiornikach Międzygórze na Wilczce i Stronie Śląskie na Morawka z powodu błyskawicznego naporu wody. Poziom wody przekroczył na obu stan krytyczny i woda przelewa się przelewami powierzchniowymi" - przekazał przed godz. 23:00 Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.
W komunikacie dodano, że mieszkańcy niżej położonych miejscowości są ewakuowani. "Prosimy nie zbliżać się do obu obiektów i stosować się do poleceń służb ratowniczych i pracowników ze sztabów zarządzania kryzysowego" - zaapelowano w mediach społecznościowych.
Dalej przekazano, że wszystkie urządzenia obiektów - upusty denne, środkowe i powierzchniowe przepuszczają teraz maksymalne pojemności wody. "Ale obsługa techniczna zbiorników utraciła już możliwość ich kontrolowania" - podkreślono.
Niż genueński. Wielka woda na Dolnym Śląsku
Niedługo przed tym, zanim zaczęły pojawiać się doniesienia o przelaniu tamy w Międzygórzu, profil Bystrzyca Kłodzka informował w sieci, że zapora osiągnęła już swoje maksimum i konieczny jest zrzut wody.
Informacja o przelaniu tamy pojawiła się również na stornie miasta w mediach społecznościowych. Chwilę po godz. 23:00 przekazywano, że mieszkańcy "Słowika" oraz Wilkanowa z terenów zagrożonych są bezpieczni. "Wszystkie pozostałe zagrożone wsie zostały objechane przez służby i zostały nadane tam komunikaty ostrzegawcze przez megafony, jesteśmy w również w kontakcie telefonicznym" - dodano we wpisie.
Jak podkreślono, ewakuacja trwa bez zakłóceń. Woda, która przedarła się przez tamę w Międzygórzu, będzie trafiać do rzeki Nysa Kłodzka, skąd prawdopodobnie może dalej rozlewać się na okoliczne tereny.
Zobacz również:
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
