Prezydent z wizytą w Głuchołazach. Wyjaśnił, dlaczego teraz

Agata Sucharska

Agata Sucharska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
985
Udostępnij

- Po prostu nie było to potrzebne. Lepiej było, że mój przedstawiciel był tutaj obecny - w taki sposób prezydent Andrzej Duda wyjaśniał, czemu nie było go wcześniej na terenach powodziowych. Podkreślił, że "bardzo chciał tutaj być i pomóc", lecz wówczas służby byłyby zajęte ochroną jego bezpieczeństwa, a nie ratowaniem życia i mienia mieszkańców. Głowa państwa jest dziś w Głuchołazach na Dolnym Śląsku, gdzie rozmawia z mieszkańcami i lokalnymi władzami.

Prezydent Andrzej Duda podczas wizyty na terenach powodziowych na Dolnym Śląsku
Prezydent Andrzej Duda podczas wizyty na terenach powodziowych na Dolnym ŚląskuPAP/Michał MeissnerPAP

Prezydent wyjaśniał, dlaczego nie udał się na tereny powodziowe wcześniej. - Sprawa jest bardzo prosta. Od samego początku był tutaj premier i ministrowie. To w gestii premiera i ministrów są wszystkie służby - tłumaczył.

Podkreślił, że prezydent konstytucyjnie jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo, ale robi to poprzez ministra obrony narodowej. - Takie są rozwiązania na czas pokoju - stwierdził.

Powódź 2024. Prezydent Andrzej Duda z wizytą w Głuchołazach

Polityk podkreślił, że  podobnie od samego początku na miejscu był premier, minister spraw wewnętrznych i administracji oraz koordynator ds. bezpieczeństwa Jacek Siewiera. -  Po prostu nie było to potrzebne. Lepiej było, żeby mój przedstawiciel był tutaj obecny - wskazał.

- Jeżeli chodzi o bezpośrednią komunikację z wojskiem, te decyzje w pierwszej kolejności podejmuje minister obrony narodowej, który był cały czas na posterunku, a ja byłem z nim w kontakcie - dodał.

Zdaniem prezydent jego obecność odciągałaby służby od działań ratunkowych. - Wiecie państwo, co by było, gdym ja tutaj przyjechał kiedy woda przetaczałaby się przez miasto? Natychmiast znaleźliby się ludzie, którzy słusznie powiedzieliby, że policja, straż pożarna, zamiast zajmować się ratowaniem mienia i nas zajmuje się pilnowanie bezpieczeństwa prezydenta - podkreślił.

- Mówię wprost: Chciałbym tutaj być i pomóc, ale obostrzenia związane z moją funkcją w istocie zakłócałaby działania ratowania mienia i życia ludzkiego. W związku z tym lepiej było, żeby był tutaj obecny jeden z moich przedstawicieli - zadeklarował. - Jestem dzisiaj, kiedy nic nie zagraża życiu, bo dzisiaj czeka nas ciężka i niezwykle kosztowna praca związana z przywróceniem ludziom normalnego życia - podsumował.

Powódź 2024. Prezydent zrealizuje nominację Marcina Kierwińskiego

Prezydent przekazał również, że słyszał o decyzji premiera Donalda Tuska, aby pełnomocnikiem rządu ds. odbudowy po powodzi ma zostać europoseł, były szef MSWiA Marcin Kierwiński.

- Postaram się, żeby jeszcze dzisiaj ta nominacja została zrealizowana. Wszystkie ręce na pokład - zapewnił.

Andrzej Duda zaapelował  do wszystkich ludzi, którzy mogą udostępnić, wypożyczyć osuszacze, szczególnie te przemysłowe. - Prawdopodobnie śnieg spadnie w ciągu kilku tygodni. Trzeba jak najszybciej to osuszyć. To jest ogromna liczba zadań, które muszą być wykonane - wskazał.

Prezydent poifnormował, że jego kancelaria przekaże trzy miliony złotych na walkę ze skutkami powodzi. - BBN też przekaże osuszacze na potrzeby mieszkańców - dodał.

Powódź w Polsce. Prezydent na terenach dotkniętych powodzią

Wcześniej tego dnia prezydent odwiedził Lądek Zdrój gdzie rozmawiał z lokalnymi władzami o bieżącej sytuacji. Głowę państwa poinformowano, że służby są w stanie zakwaterować pierwszych ochotników.  - Największym zmartwieniem jest to, że są to miejscowości podgórskie czy wręcz górskie i tutaj za chwilę będzie zima - zauważył.

Jak dodał, w związku z malejącymi temperaturami szlam w budynkach musi być jak najszybciej uprzątnięty.

O planowanej wizycie prezydenta na południu Polski poinformował w czwartek szef BBN. Zgodnie z zapowiedzią Jacka Siewiery wizyta prezydenta ma przebiegać tak, by nie zaburzać działać ratowniczych.

Szef BBN wyjaśnił, że "prezydent będzie przyglądał się odbudowie na zalanych terenach i "chce przede wszystkim wyciągnięcia wniosków wobec planowanej ustawy o ochronie ludności".

Powódź 2024. Poruszające zdjęcia z południa Polski

Ulewy, które na dobre zaczęły się 12 września, wywołały potężną powódź na południu kraju. Wielka woda najbardziej dotknęła woj. opolskie, dolnośląskie i śląskie. Na zdjęciach widzimy skalę zniszczeń i ludzkich dramatów.

Powódź 2024. GłuchołazyPAP
Powódź 2024. BardoFilip NaumienkoReporter
Powódź 2024. Kamieniec ZąbkowickiWojciech OkulśnikEast News
Powódź 2024. BardoFilip NaumienkoReporter
Powódź 2024. KłodzkoNewsLubuskiEast News
Powódź 2024. MoszczankaMariusz PrzygodaAgencja FORUM
Powódź 2024. BardoKrzysztof ZatyckiAgencja FORUM
Powódź 2024. NysaKacper Pempel/REUTERSAgencja FORUM
Powódź 2024. Kamieniec ZąbkowickiFilip NaumienkoReporter
Powódź 2024. KłodzkoKrzysztof ZatyckiAgencja FORUM
Powódź 2024. GłuchołazyMariusz PrzygodaAgencja FORUM
Powódź 2024. Most na rzece Biała GłuchołaskaWojciech OkulśnikEast News
Powódź 2024. KłodzkoWojciech Koziol Agencja FORUM
Powódź 2024. PilchowiceTomasz PietrzykAgencja Wyborcza
Powódź 2024. GłuchołazyGrzegorz CelejewskiAgencja Wyborcza
Powódź 2024. Jelenia GóraKacper LochEast News
Powódź 2024. Marklowice GórneMichał DubielReporter
Powódź 2024. ChałupkiMichał MeissnerPAP
Powódź 2024. KłodzkoMaciej KulczyńskiPAP
Powódź 2024. OtmuchówWojciech OkulśnikEast News
Powódź 2024. Ścinawa Piotr DziurmanReporter
Powódź 2024. Kamieniec ZąbkowickiWojciech OkulśnikEast News
Powódź 2024. Kamieniec ZąbkowickiPiotr Michnik Agencja FORUM
Powódź 2024. GłuchołazyMariusz PrzygodaAgencja FORUM

Jacek Siewiera przypomniał również, że w środę na Dolny Śląsk dotarło 18 ton pomocy humanitarnej z Kancelarii Prezydenta. Na polecenie Andrzeja Dudy wyasygnowano również ponad 3 miliony zł z budżetu KPRP na pomoc osobom dotkniętych powodzią. KPRP zaoferowała również miejsce w Rezydencji Prezydenta RP w Wiśle na potrzeby grup dzieci i młodzieży szkolnej z terenów objętych powodzią.

Kilka dni temu szef BBN Jacek Siewiera informował, że prezydent nie odwiedza zalanych terenów, ponieważ jego obecność mogłaby odciągnąć służby od ich obowiązków. Sam Andrzej Duda obiecywał z kolei, że uda się na Dolny Śląsk dopiero, gdy zagrożenie w pełni minie.

- Wybieram się na te tereny objęte powodzią niezwłocznie, kiedy minie stan bezpośredniego niebezpieczeństwa i bezpośredniej walki z powodzią - mówił we wtorek Andrzej Duda.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Prezydent Nowej Soli: Im bliżej fala wezbraniowa, tym większy niepokój
      Prezydent Nowej Soli: Im bliżej fala wezbraniowa, tym większy niepokójPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      526
      Super
      relevant
      206
      Hahaha
      haha
      137
      Szok
      shock
      32
      Smutny
      sad
      16
      Zły
      angry
      68
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      985
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na