"Nie mogę zebrać myśli". Pierwsze słowa męża odnalezionej Izabeli

Artur Pokorski

Oprac.: Artur Pokorski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
982
Udostępnij

Mąż 35-letniej Izabeli, która odnalazła się we wtorek po wielu dniach poszukiwań, zabrał głos. Mężczyzna przyznał, że nie rozmawiał z żoną, ale cieszy się, że jest już bezpieczna. Odniósł się też do pogłosek, według których Świadkowie Jehowy mogliby mieć związek ze sprawą.

Autostrada A4 na wysokości miejscowości Kwiatów, gdzie trwały poszukiwania Izabeli P.
Autostrada A4 na wysokości miejscowości Kwiatów, gdzie trwały poszukiwania Izabeli P. Krzysztof CesarzPAP

We wtorek po południu pojawiła się informacja o tym, że poszukiwana przez 11 dni 35-letnia Izabela odnalazła się w domu znajomych w Bolesławcu. Niedługo później "wycieńczona i wygłodzona" 35-latka trafiła na badania do miejscowego szpitala.

Tego samego dnia prokuratura wydała komunikat w sprawie kobiety, zapewniając, że jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.Pani Izabela złożyła oświadczenie na policji, że nie chce kontaktu z rodziną i nie chce, by media informowały o miejscu jej przebywania - powiedziała polsatnews.pl prok. Ewa Węglarowicz-Makowska, rzeczniczka Prokuratury w Jeleniej Górze.

Izabela odnaleziona Mąż 35-latki zabrał głos

"Gazeta Wrocławska" dotarła do męża kobiety, który przyznał, że nie rozmawiał z żoną po jej odnalezieniu. - Nie mogę zebrać myśli, ale przede wszystkim cieszę się, że Izabela się odnalazła i nic już jej nie grozi - przekazał mężczyzna.

Zaznaczył jednocześnie, że nie zna osób, do których się udała. Według niego Świadkowie Jehowy, od których należała nie mieli związku z jej zaginięciem. - To nie ma raczej związku z całą sprawą - ocenił.

Izabela odnaleziona. Była poszukiwana od 9 sierpnia

Izabela zaginęła 9 sierpnia w drodze z Bolesławca do Wrocławia, skąd miała odebrać swojego ojca ze szpitala. Na 78. kilometrze dolnośląskiego odcinka autostrady A4 kobieta zadzwoniła do niego informując, że zepsuł się jej samochód. Kobieta przepadła bez śladu po rozmowie z mężczyzną. 

Ojciec zaginionej poprosił o pomoc znajomych, którzy udali się na miejsce. Tam zastali porzucony samochód. Miał włączone światła, lecz był zamknięty. W środku był telefon 35-latki. Po konsultacji z mężczyzną, przyjaciele rodziny wezwali na jego prośbę lawetę. 

Policja dwa razy działała w okolicach dolnośląskiego odcinka autostrady A4 w związku z zaginięciem 35-latki. W poszukiwaniach wykorzystano m.in. drony, urządzenia GPS oraz psy tropiące.

Jak dowiedziała się w poniedziałek Interia, wszczęte zostało śledztwo w kierunku art. 189. § 1. Kodeksu karnego, czyli pozbawienia wolności innej osoby. Wspomniany artykuł brzmi: "Kto pozbawia człowieka wolności, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".

Poszukiwania zakończyły się we wtorek, kiedy kobieta zapukała do drzwi mieszkania znajomych w Bolesławcu.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Nowacka w ''Gościu Wydarzeń'' z apelem do rodziców: Nie dajcie się nabrać
      Nowacka w ''Gościu Wydarzeń'' z apelem do rodziców: Nie dajcie się nabraćPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      582
      Super
      relevant
      169
      Hahaha
      haha
      109
      Szok
      shock
      49
      Smutny
      sad
      38
      Zły
      angry
      35
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      982
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na