Polska podbije kosmos? Nowe projekty dają nadzieję
Ponad 60 lat temu odbył się pierwszy lot człowieka w kosmos. Mimo dynamicznego rozwoju technologii, podbój kosmosu nie posunął się zbyt daleko, ale teraz sytuacja ma się zmienić. Pozyskiwanie surowców z innych planet staje się realne, a polscy naukowcy chcą w tym pomóc. Co dokładnie wiemy o kosmosie i ile jeszcze pozostało do odkrycia? Te i inne tematy porusza Maciek Dowbor w najnowszym odcinku programu "Nauka, co słychać?".

W roku 2024 upłynie 55 lat od pierwszego lądowania na Księżycu przez Neila Armstronga w ramach misji Apollo 11. Pomimo początkowej euforii, eksploracja kosmosu została zahamowana po misji Apollo 17 w 1972 roku z powodu braku motywacji i kosztów.
NASA planuje powrót na Księżyc w ramach programu Artemis III, z datą lądowania w 2026 roku. Jednak koszty misji są ogromne, np. skafander kosmiczny to wydatek rzędu 15 mln dolarów.
Kosmos i wojny, choć pozornie odległe, łączy rozwój technologii. Inwestycje w kosmos zwracają się siedmiokrotnie, przyczyniając się do nowych technologii. Bez kosmicznych technologii nie mielibyśmy GPS czy zaawansowanych map.
Polska, pomimo skromnej reprezentacji w kosmosie, ma kilkanaście satelitów. Program "Twardowski" ma na celu wykonanie map Księżyca. Polska także wspiera eksplorację kosmosu poprzez udział w misjach ESA.
Naukowy podbój kosmosu to nie jest jedyna dziedzina, w którą Polska się angażuje. Astronauta ESA, Sławosz Uznański, może polecieć w kosmos w 2025 roku. Polski satelita Intuition-1 z najszybszym komputerem na orbicie został wysłany w listopadzie 2022 roku, badając glebę na Ziemi.