"Ania z Zielonego Wzgórza" na nowo. Rząd Kanady zapowiada zmiany
Kanadyjski rząd wprowadza zmiany w muzeum "Ani z Zielonego Wzgórza". Od teraz wystawa ma "zapewniać sprawiedliwy i równy dostęp dla osób niedostatecznie reprezentowanych", dlatego państwowy zarządca chce, by w na wystawie pojawiła się ludność rdzenna Kanady, osoby o innym kolorze skóry niż biała czy przedstawiciele mniejszości. "Odwiedzającym należy udostępnić nowe narracje, perspektywy i głosy" - argumentuje instytucja.

Napisana ponad 100 lat temu "Ania z Zielonego Wzgórza" autorstwa Lucy Maud Montgomery jest ikoną kultury kanadyjskiej i jednym ze znaków rozpoznawalnych tego kraju.
Na Wyspie Księcia Edwarda - gdzie rozgrywała się akcja XIX-wiecznej powieści - znajduje się państwowe muzeum, które opowiada o historii popularnej książki i jej fikcyjnej fabule. Zgodnie z decyzją rządu w Ottawie w centrum pojawią się zmiany.
Kanada: Zmiany w muzeum "Ani z Zielonego Wzgórza". "Więcej inkluzywnych treści"
Parks Canada, czyli państwowy zarządca obiektu, przedstawił w minionym tygodniu wyniki raportu, którego celem było opracowanie rozwiązań dążących do eliminowania wykluczeń społecznych i przeciwdziałanie dyskryminacji.
Jak przewiduje nowa, 15-letnia koncepcja, wystawa o Ani z Zielonego Wzgórza ma zawierać więcej elementów inkluzywnych. "W związku z tym należy udostępnić odwiedzającym nowe narracje, perspektywy i głosy" - czytamy w raporcie.
Zmiany zakładają, że postaci i historie sprzed ponad stu lat powinny zostać zrewidowane tak, by uwzględniały losy ludności rdzennej i innych mniejszości, których pierwotna autorka nie ujęła w swojej słynnej lekturze.
"Ania z Zielonego Wzgórza" do zmiany. Nowe treści w muzeum będą uwzględniać mniejszości
Według pomysłodawców celem projektu jest "ochrona ważnego przykładu dziedzictwa kulturowego Kanady, angażowanie rdzennej ludności i współpraca z nią oraz zapewnienie Kanadyjczykom możliwości doświadczenia oraz odkrywania historii w nowy i innowacyjny sposób".
Instytucja argumentuje zmiany w narracji koniecznością "zapewniania sprawiedliwego i równego dostępu dla osób niedostatecznie reprezentowanych, w tym: osób o kolorze skóry innym niż biały, ludności rdzennej, lesbijek, gejów, osób biseksualnych, transpłciowych, queer+, społeczności lokalnej i niepełnosprawnych".
Miejsce dziedzictwa "Ani z Zielonego Wzgórza" w Parku Narodowym Cavendish odwiedza rocznie blisko 200 tys. osób z całego świata. Muzeum działa w obecnej formie od 1936 roku, gdy trafiło pod zarząd państwowy. Na miejscu dostępne jest centrum dla zwiedzających, sklep z pamiątkami i kawiarnia.
Rząd planuje zmiany w interpretacji historii
To nie pierwszy raz, gdy rząd w Ottawie planuje zmiany w interpretacji historii. W 2021 roku Kanadyjska Biblioteka Narodowa, w zbiorach której znajduje się oficjalne archiwum państwowe, zapowiedziała usunięcie tomów, opowiadających o pierwszych premierach tego kraju.
W oficjalnym komunikacie podano, że akta były "przestarzałe i zbędne", a wszystkie "nieaktualne dokumenty" będą sukcesywnie usuwane. Takie działania spowodowane są nową polityką rządu związaną ze zrywaniem z trudną przeszłością.
Z ujawnionych w ostatnich latach danych wynika, że władze centralne dopuszczały się w XIX wieku jawnej i brutalnej dyskryminacji ludności rdzennej oraz ich kultury. Miejscami dochodziło nawet do pozbawiania życia autochtonów w celach osadniczych.
Źródło: Parks Canada, atlantic.ctvnews.ca, "Toronto Sun", "National Post"
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!