Atak Iranu na Izrael. Pilny komunikat LOT

Wspomniany przez rzecznika rejs o numerze LO151 miał rozpocząć się z lotniska Chopina w Warszawie o godzinie 23:10. Pięć minut wcześniej z tego samego portu lotniczego wylecieć miał, w kierunku stolicy Libanu Bejrutu, należący do Polski Linii Lotniczych Lot Embraer 195. Obydwa rejsy na oficjalnej stronie internetowej spółki mają status "odwołane".

Informacje potwierdził, w krótkim komunikacie na platformie X rzecznik PLL LOT.

"Ze względu na sytuację polityczną Linie Lotnicze Lot podjęły decyzję o odwołaniu rejsów LO151/2 do Tel-Awiwu i 145/6 do Bejrutu" - napisał Krzysztof Moczulski.

Chwilę po godzinie 22 czasu polskiego rzecznik Izraelskich Sił Obronnych kontradmirał Daniel Hagari poinformował, że irańskie wojsko wystrzeliło w kierunku Izraela bezzałogowce.

- Dotarcie zagrożenia do Izraela zajmie kilka godzin. Zostanie podjęta próba przechwycenia celów jeszcze zanim pojawią się na naszym terytorium. IDF wdraża uporządkowany plan, na który byliśmy przygotowani - przekazał.

- Przygotowaliśmy się z wyprzedzeniem na kilka scenariuszy. W niektórych obszarach usługa GPS będzie niedostępna. Społeczeństwo musi przestrzegać poleceń, postępować odpowiedzialnie i spokojnie (...) IDF jest przygotowane i gotowe we wszystkich swoich formacjach w obronie i ataku" - dodał.

Według najnowszych informacji podawanych przez dziennikarzy ABC News, powołujących się na wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika w stronę Izraela wystrzelono łącznie od 400 do 500 dronów i pocisków.

Miały one zostać skierowane nie tylko z samego Iranu, ale także terytorium Iraku, Syrii, południowego Libanu i Jemenu.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!