Uchwała sanacyjna została przyjęta podczas sobotniego kongresu PiS 3 lipca. Partyjny dokument przewiduje, że członkowie najbliższej rodziny posłów i senatorów nie mogą zasiadać w radach nadzorczych państwowych spółek ani w nich pracować. Chodzi o współmałżonków, dzieci, rodzeństwo oraz rodziców polityków. W uchwale zaznaczono jednak, że zakazy nie obejmują osób, które zostały "zatrudnione/pracują w strukturach spółek Skarbu Państwa ze względu na swoje kompetencje, doświadczenie zawodowe i jednocześnie doszło do nadzwyczajnej sytuacji życiowej". Kto zdecyduje o wyjątkach? Wiadomo już, że ma to zrobić Jacek Sasin, wicepremier oraz szef resortu aktywów państwowych. - Mamy taki pomysł, że poprosimy naszych parlamentarzystów o złożenie oświadczeń o członkach najbliższej rodziny, którzy pracują w spółkach Skarbu Państwa - ujawnił wczoraj Sasin na antenie "Gościa Wydarzeń" Polsatu. - Nie chodzi też o to, żeby pracę tracili wszyscy członkowie rodzin - chodzi o eksponowane stanowiska, rady nadzorcze, zarządy, chodzi o stanowiska wysokopłatne i gdzie zachodzi podejrzenie, że mogło dojść do protegowania czy do załatwiania pracy po znajomości - dodał. Syn byłego ministra Zgodnie z wpisem w Krajowym Rejestrze Sądowym, Karol Tchórzewski trafił do rady nadzorczej Exalo Drilling 6 lipca, czyli trzy dni po przyjęciu przez PiS uchwały sanacyjnej. Ojcem starosty siedleckiego jest Krzysztof Tchórzewski, który jeszcze do 2019 r., jako minister energii, nadzorował spółki Skarbu Państwa. Obecnie to poseł i przewodniczący Rady Doradców Politycznych powołanej przez premiera Mateusza Morawieckiego. Razem z 20 innymi politykami PiS odpowiada m.in. za opracowywanie analiz, opinii oraz ekspertyz dotyczącej sytuacji polityczno-ekonomicznej w Polsce. Jako przewodniczący nie pobiera wynagrodzenia.W związku z nowym stanowiskiem syna, Interia zwróciła się do byłego ministra energii. - Wiem, że został członkiem rady nadzorczej Exalo Drilling. Jego kompetencje były znane obecnym członkom rządu już dużo wcześniej z racji wspólnej pracy w sejmiku województwa mazowieckiego - przekazał nam Tchórzewski senior. W nieoficjalnych rozmowach współpracownicy byłego ministra zarzekają się, że Krzysztof Tchórzewski nie zabiegał o posadę dla syna. Niemniej, Karol Tchórzewski nie był zdziwiony, kiedy do niego zadzwoniliśmy i zapytaliśmy o ewentualną protekcję ojca. - Zawsze mi zarzucają (protekcję - red.), całe życie. Pański telefon też jest z tym związany. Ukończyłem studia podyplomowe w Akademii Energetyki na SGH. Zdałem egzamin do zasiadania w radach nadzorczych w 2014 r. - przekazał Interii starosta siedlecki. - Minister Jacek Sasin uznał, że jestem osobą kompetentną do tego, dlatego zostałem przedstawicielem Ministerstwa Aktywów Państwowych w Exalo Drilling - dodał Karol Tchórzewski. Zastrzegł jednocześnie, że wcale nie trzeba być pracownikiem MAP, żeby reprezentować ministerstwo w radzie nadzorczej spółki. Pensja miała wzrosnąć do 12 tys. zł Jako starosta siedlecki Karol Tchórzewski jest zobligowany do ujawnienia swojego oświadczenia majątkowego. Wynika z niego, że syn byłego ministra energii jako starosta pobiera miesięczne wynagrodzenie w kwocie 7 539,55 zł. Zasiada również w radzie nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Chełmie rządzonym przez Jakuba Banaszka z Porozumienia. Z tego tytułu dostaje średnio 1 326 zł miesięcznie. - Jestem byłym prezesem PEC w Siedlcach, miałem tam duże osiągnięcia, w związku z tym prezydent (Jakub Banaszek - red.) poprosił mnie, żebym pomógł trochę w działalności energetycznej jego miasta - mówi Interii Karol Tchórzewski. - Nie widzę w tym nic dziwnego. W Chełmie jestem już chyba od czerwca 2019 r. Poza tym to decyzja prezydenta miasta, więc proszę tego nie łączyć z niczym innym - dodaje. Do tej pory, z racji miejsca w radzie nadzorczej chełmskiego MPEC i pensji starosty Karol Tchórzewski zarabiał więc 8 865,55 zł. Od 6 lipca polityk może jednak liczyć na podwyżkę. Ze sprawozdania finansowego Grupy Kapitałowej Exalo Drilling za 2019 r. wynika, że członkowie rady nadzorczej spółki zarabiają średnio po 3 382,35 zł miesięcznie. W sumie pensja Karola Tchórzewskiego poszybowałaby więc do kwoty 12 247,90 zł. Kiedy pytamy starostę siedleckiego o nowe zarobki, ten odpowiada: - Kwoty 12 tys. zł nigdy na oczy nie widziałem! Nie zasiadam w tej spółce dla pieniędzy tylko po to, żeby jak najlepiej wypełniać swoje obowiązki - usłyszała Interia. - Jeśli zapadnie decyzja, że moje członkostwo w radzie będzie niepotrzebne lub będzie wadziło naszej organizacji czy rządowi, pan minister ma prawo do odwołania mnie. Nie poczuwam się, że sprawuję te funkcję z racji, że jestem synem posła Tchórzewskiego - dodał. Z Sasinem znają się z sejmiku W rozmowie z Interią Karol Tchórzewski podkreśla, że nie dostał jeszcze pensji ze spółki Exalo Drilling. Jak mówi, "uchwała, którą podjął kongres PiS-u bardzo utrudni mu działalność zawodową, bo spółki energetyczne w większości należą do Skarbu Państwa". Potwierdza też słowa ojca: z Jackiem Sasinem zna się od 2006 r., kiedy razem zasiadali w sejmiku województwa mazowieckiego. - W 2014 r. dostałem 28 tys. głosów w wyborach na radnego, kiedy było 18 kandydatów od nas z okręgu. Radni powiatu siedleckiego wybrali mnie na starostę: nie tylko z PiS, ale także z Siedleckiej Wspólnoty Samorządowej - mówi nam Karol Tchórzewski. Zachwala też swoją działalność w powiecie siedleckim. - Dostałem i absolutorium, i wotum zaufania za rok 2020 tylko przy jednym głosie wstrzymującym. Było mi bardzo miło, że radni bardzo dobrze mnie oceniają - dodał. Starosta siedlecki zaznacza też, że "jest związany z energetyką od dekady". Spółka Exalo Drilling zajmuje się wykonywaniem odwiertów i jest spółką córką PGNiG. Posiada oddziały w Pakistanie, Kazachstanie, Czechach, Czadzie oraz spółkę zależną na Ukrainie. Kilka godzin po tym jak zadzwoniliśmy do Karola Tchórzewskiego, starosta siedlecki zdecydował się złożyć rezygnację. Wyjaśnił nam, że funkcję sprawował formalnie od 31 maja. Jak powiedział, nie będzie już zasiadał w radzie nadzorczej Exalo Drilling. Jakub Szczepański