Pierwsza wizyta u psychiatry. Jest się czego bać?
Aleksandra Cieślik
- Jeśli dalej będziesz się tak zachowywać, wyślę cię do psychiatry - słyszy lata temu 12-letnia Ania zmagająca się z zaburzeniami lękowymi. Przez lata tkwi więc w pułapce i nie potrafi poradzić sobie z problemem. Po wsparcie farmakologiczne sięga dopiero w wieku 24 lat. Wizyta u tego specjalisty kojarzy jej się - z racji młodzieńczych wspomnień - jednoznacznie negatywnie. Jak przygotować się na tę pierwszą styczność z często jeszcze demonizowanym lekarzem?

Psychiatrzy, z którymi rozmawiamy, są zgodni - coraz więcej Polaków zwraca się do nich po fachową pomoc.
- To pocieszające, że świadomość w tym temacie rośnie. Pacjenci najczęściej zgłaszają się z depresją, zaburzeniami lękowymi oraz uzależnieniami od różnych substancji - mówi Interii Marcin Kuna, lekarz w trakcie specjalizacji ze Szpitala Tworkowskiego.
Pierwsza wizyta u psychiatry może być przełomowym momentem pełnym napięcia, obaw, ale również nadziei na poprawę stanu psychicznego.
Zwykle zaczyna się od uznania, że coś jest nie w porządku. To moment, w którym zakłócone myśli, uczucia czy zachowania stają się zbyt trudne do zignorowania. Osoba decyduje się na skorzystanie z pomocy specjalisty, aby zrozumieć i zarządzać tym, co dzieje się w jej umyśle.
Czekała kilkanaście lat
Ania, dziś 29-latka z zaburzeniami lękowymi, zwlekała z tym zbyt długo. Dlaczego?
- Miałam "wdrukowane" poczucie, że zgłaszając się do gabinetu, przyznam, że "coś jest ze mną nie tak", że jestem psychicznie chora. W dzieciństwie mama używała psychiatry jako straszaka do pozbycia się moich lęków. Absurdalne, wiem - opowiada w rozmowie z Interią.
Kobiecie kilkanaście lat zajęło przekonanie się, że umówienie wizyty u specjalisty pomoże odzyskać jej życiową równowagę.
- 10-15 ataków paniki dziennie mnie wykańczało. Nie byłam w stanie normalnie egzystować. Tak bardzo bałam się leków, ale w końcu zdecydowałam się na ten krok.
Wizyta okazała się zbawienna, a lekarka empatyczna i kompetentna.
- Dziś wiem, że tabletki pomogły wrócić dawnej Ani na dobre tory. Jedna z najlepszych decyzji w moim życiu.
Pierwsza wizyta u psychiatry. Co muszę wiedzieć?
Oczekiwania i obawy towarzyszące pierwszej wizycie u psychiatry są zrozumiałe, ale warto pamiętać, że specjaliści są tam, aby pomagać, zrozumieć i znaleźć skuteczne strategie radzenia sobie z trudnościami.
Pacjent zazwyczaj jest zachęcany do dzielenia się swoją historią życia, myślami i uczuciami. Psychiatra stara się zrozumieć kontekst, w którym on funkcjonuje i identyfikować potencjalne obszary problemowe.
- Jesteśmy po to, by pomóc, a nie oceniać. Zrozumieć, a nie krytykować. Lekarz podczas wizyty przeprowadzi badanie, będzie pytać o szczegóły. W przypadku uzależnień - o początki, przyjmowane ilości substancji, powód, odczucia, choroby przewlekłe. Warto być na to przygotowanym - wyjaśnia Kuna.
Lekarka przypomina też o tajemnicy psychiatrycznej zabezpieczającej pacjenta.
Po dokładnym zrozumieniu sytuacji lekarz może przedstawić swoje spostrzeżenia i ewentualną diagnozę. Wspólnie opracowywany jest plan leczenia uwzględniający różne terapie, leki czy inne formy wsparcia.
Ile to kosztuje?
Z pomocy psychiatry - podobnie jak innych lekarzy - możemy skorzystać zarówno prywatnie, jak i w ramach NFZ.
Spotkanie z lekarzem, za które zapłacimy my, może odbyć się jeszcze tego samego dnia. Ceny? Zależne od miasta.
W Warszawie najczęściej jest to przedział od 250 do 400 złotych lub więcej za jedną wizytę. Koszalin? 120-300 złotych. W Lublinie ceny wahają się od 150 do 300 złotych.
W przypadku ścieżki publicznej na pomoc czasem trzeba poczekać dłużej. Przykładowo - średni czas od umówienia wizyty na Mazowszu to około 184 dni. W województwie pomorskim - 235 dni, a w Świętokrzyskiem 32.
Są też placówki z niechlubnymi rekordami. Pierwszy wolny termin Poradnia Zdrowia Psychicznego dla Dzieci na warszawskiej Woli, przy Szlenkierów 10, oferuje 6 października... 2028 roku.
Z kolei w Poradni Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Warszawie przy ul. Pilickiej 21 umówić można się na 24 lutego 2027 roku.
Takie terminy widnieją na stronie Narodowego Funduszu Zdrowia.
Dla przykładu, w jednej z poradni zdrowia psychicznego w Kielcach - działającej w ramach Caritas Diecezji Kieleckiej - wolne miejsce znajdziemy 17 stycznia tego roku.
Lepsza pomoc dla uzależnionych
Marcin Kuna podkreśla, że - jeśli chodzi o leczenie uzależnień - w naszym kraju dostępność placówek jest lepsza niż w przypadku innych problemów.
- Miejsce możemy znaleźć właściwie z dnia na dzień, nawet w stolicy. Zarówno do psychoterapeutów, jak i psychiatrów oraz ośrodków. Pamiętajmy, że skierowanie na oddział może wypisać każdy lekarz, nie tylko psychiatra. To skraca czas oczekiwania.
I podkreśla: proszenie o pomoc nie jest oznaką słabości, ale odwagi. Warto zadbać o swoje zdrowie psychiczne.
Masz pytanie? Napisz: aleksandra.cieslik@firma.interia.pl