Walerij Polakow urodził się w Tule w 1942 roku. Początkowo zdecydował się na studia medyczne, które ukończył w wieku 23 lat. Szybko awansował i już w latach 1967-1971 pracował jako inspektor w radzieckim Ministerstwie Zdrowia. W latach 70. zaczął specjalizować się w lotnictwie, także tym kosmicznym. Członkiem grupy lekarzy radzieckich kosmonautów Polakow został w 1972 roku, zaś swoją pierwszą podróż w przestrzeń odbył w 16 lat później na pokładzie statku Sojuz TM-6. Prowadził tam eksperymenty i badania poświęcone m.in.: zagadnieniom snu, czynności serca i zmianom biochemicznych w układzie krwionośnym, atrofii mięśni i ubytkowi masy kostnej. Walerij Polakow nie żyje. Spędził w kosmosie nieprzerwanie 437 dni Jego drugi lot w kosmos okazał się być rekordowy. Kapsuła Sojuz TM-18 wystartowała 8 stycznia 1994 roku. Zgłosił się wówczas na ochotnika, celem eksperymentu. Chciał sprawdzić, w jaki sposób wpłyną na ustrój człowieka długotrwałe misje w warunkach mikrograwitacji podczas potencjalnych lotów na Marsa. Istotnym aspektem jego badań było także sprawdzenie kondycji psychicznej człowieka w trakcie długotrwałych lotów kosmicznych. Na pokładzie stacji Mir kosmonauta spędził ponad 437 dni, okrążając Ziemię ponad 7000 razy. 9 stycznia 1995 roku, po 366 dniach misji, Polakow pobił dotychczasowy rekord nieprzerwanego pobytu w kosmosie, który ustanowili Władomir Titow i Musa Manarow sześć lat wcześniej. Na Ziemię wrócił 22 marca 1995 roku na pokładzie kapsuły Sojuz TM-20. Później Polakow stwierdził, że czas trwania jego podróży był odpowiednikiem lotu na Marsa i z powrotem, zaś testy wykazały, że w wyniku 14-miesięcznej wyprawy nie doszło do upośledzenia funkcji poznawczych. Jego badania mogą przyczynić się do lotu na Marsa Śmierć naukowca ogłosiła rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos. Przyczyna śmierci Polakowa nie została ujawniona. Agencja dodała w swoim komunikacie o śmierci kosmonauty, że jego badania pomogły sprawdzić, jak ludzkie ciało zachowuje się podczas dalekich lotów poza orbitą Ziemi.