Saviano, autor bestsellera "Gomorra", użył obraźliwego określenia w wypowiedzi na temat migrantów w programie w stacji telewizyjnej La7 w grudniu 2020 roku, gdy obecna szefowa rządu była liderką opozycyjnego ugrupowania Bracia Włosi. Saviano w ostrych słowach krytykował polityków prawicy oraz będącą w opozycji obecną premier Włoch za opowiadanie się przeciwko przyjmowaniu imigrantów z Afryki. Autor mianem "łajdaków" określił polityków, którzy krytykowali organizacje pozarządowe niosące pomoc migrantom w pobliżu włoskich wybrzeży. Czytaj też: Słynny pisarz pozwany przez Giorgię Meloni. Grożą mu trzy lata więzienia Już po tym, gdy dowiedział się, że zostanie pozwany, podtrzymywał swoje stanowisko i nie obawiał się skazania. W opublikowanej w listopadzie 2022 roku rozmowie z dziennikiem "La Stampa" podkreślił, że podtrzymuje swoje oburzenie i pogardę wobec osób wykorzystujących kryzys humanitarny na morzu dla partykularnych celów politycznych. Włochy. Roberto Saviano pozwany przez premier Meloni. Wyrok sądu Meloni skierowała sprawę do sądu. Po trzech latach włoski pisarz został uznany za winnego zniesławienia obecnej premier Włoch. W myśl obowiązujących w kraju przepisów groziło mu nawet trzy lata pozbawienia wolności, więc kara grzywny jawi się jako łagodna. - Oto sytuacja, w jakiej żyjemy, z władzą wykonawczą, która stale stara się zastraszyć każdego, kto mówi o jej kłamstwach - skomentował wyrok znany włoski publicysta. Adwokat premier stwierdził zaś, że "twierdzenie, że Giorgia Meloni prześladuje kogokolwiek jest absolutnie fałszywe". Podkreślił, że słowo użyte przez pisarza nie jest wyrazem krytyki, ale obelgą. Przywołał wcześniejsze orzeczenia Sądu Najwyższego o tym, że prawo do krytyki nie może przekraczać zasady szacunku dla drugiej osoby. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!