Zaniepokojenie w USA. Wykryli "pierwszy taki przypadek"
Ptasia grypa H5N1 została potwierdzona u świni na przydomowej farmie w Oregonie. To pierwszy taki przypadek w kraju - poinformował w środę amerykański Departament Rolnictwa. Tamtejsze świnie nie były przeznaczone do komercyjnych dostaw żywności. Mimo to zdarzenie wywarło wpływ na ceny wieprzowiny.
Świnie stanowią szczególne zagrożenie dla rozprzestrzeniania się ptasiej grypy, ponieważ mogą wymieniać się genami, tworząc nowy, bardziej niebezpieczny i zaraźliwy dla ludzi wariant.
Amerykański Departament Rolnictwa zapewnił, że nie ma zagrożenia dla krajowych dostaw wieprzowiny w związku z przypadkiem w Oregonie, ponieważ tamtejsze świnie nie były przeznaczone do komercyjnych dostaw żywności. Podkreślono też, że ryzyko dla społeczeństwa związane z ptasią grypą pozostaje niskie, dopóki wirus nie zacznie przenosić się na kolejne świnie.
Mimo to odkrycie wywarło presję na ceny kontraktów terminowych na chudą wieprzowinę na Chicago Mercantile Exchange.
USA. Ptasia grypa u świni. Farma objęta kwarantanną
Gospodarstwo w Oregonie zostało poddane kwarantannie, a inne zwierzęta, w tym owce i kozy, są pod nadzorem. Świnie i drób na farmie zostały wybite, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa i umożliwić dodatkowe testy. Departament dodał, że badania dwóch pozostałych zwierząt są nadal w toku.
Co ważne, przypadek zakażenia świni z Oregonu pochodzi od dzikiego ptactwa, a nie z fermy drobiu lub mleczarni.
Ptasia grypa w USA. Departament Rolnictwa rozszerza nadzór
- Przypadek ten był jednym z czynników, które skłoniły departament do rozszerzenia nadzoru nad ptasią grypą o ogólnokrajowe testy mleka, które agencja ogłosiła w środę - powiedział sekretarz rolnictwa Tom Vilsack w wywiadzie dla agencji Reuters.
- Chociaż jest to inna odmiana wirusa i jest związana z dzikimi ptakami, jest to czynnik, który pozwala nam upewnić się, że dokładnie rozumiemy, gdzie znajduje się wirus w mleczarstwie i bydle - powiedział.
W tym roku 36 osób uzyskało pozytywny wynik testu na ptasią grypę. Wszystkie osoby z wyjątkiem jednej były pracownikami gospodarstw, którzy mieli kontakt z zarażonymi zwierzętami.
Źródło: Reuters
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!