Mieszkańcy Nowej Zelandii (i nie tylko) co roku wybierają w głosowaniu swojego ulubionego ptaka. Rok 2023 jest jednak wyjątkowy, ponieważ głosowanie dotyczy Ptaka Stulecia. Konkurs prawdopodobnie przebiegałby bez zakłóceń, gdyby nie wmieszał się do niego znany komik John Oliver, który ostro lobbuje za swoim faworytem. Do konkursu napłynęło tyle głosów, że trzeba było opóźnić ogłoszenie wyników. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store Ptak Roku - o co tu chodzi? Plebiscyt na nowozelandzkiego Ptaka Roku (Te Manu Rongonui o te Tau) organizowany jest w celu zwiększenia świadomości na temat przyrody Nowej Zelandii i promowania ochrony wielu gatunków zwierząt uznawanych tam za zagrożone. Głosowanie organizuje Królewskie Stowarzyszenie Ochrony Lasów i Ptaków Nowej Zelandii, znane pod nazwą Forest&Bird. To organizacja promująca ochronę unikalnej fauny i flory Nowej Zelandii. Jednym z działań promujących ochronę miejscowego ekosystemu jest organizowany co roku wybór Ptaka Roku. W głosowaniu mogą uczestniczyć internauci z całego świata, którzy mogą wybrać na stronie organizatora maksymalnie pięć swoich ulubionych gatunków nowozelandzkich ptaków. Niezwykłe stulecie ze znanym lobbystą W 2023 roku Forest&Bird obchodzi stulecie swojego istnienia (powstała w 1923 roku jako Stowarzyszenie Ochrony Rodzimych Ptaków). Z tej okazji postanowiono, że tegoroczny zwycięzca plebiscytu zostanie obwołany również nowozelandzkim Ptakiem Stulecia. Głosowanie rozpoczęto 30 października o godz. 9:00 a jego zamknięcie zaplanowano na niedzielę 12 listopada o godz. 17:00. Początkowo zwycięzca miał zostać ogłoszony w poniedziałek 13 listopada. Okazało się jednak, że tę datę trzeba było przesunąć z powodu zamieszania, jakie wywołał popularna postać telewizyjna, John Oliver - gospodarz programu "Last Week Tonight with John Oliver". Oliver jest brytyjskim komikiem, mieszkającym aktualnie w USA. Ma status rezydenta tego kraju. W swoim programie komik ogłosił kampanię wspierającą kandydaturę jednego z ptasich uczestników plebiscytu - pūteketeke, czyli perkoza dwuczubego (Podiceps cristatus australis): John Oliver nie przebiera w środkach Komik bardzo zaangażował się w promowanie kandydatury pūteketeke. Jako gość talk-show Jimmy'ego Fallona pojawił się przebrany za nowozelandzkiego ptaka, zorganizował też potężną kampanię billboardową w Nowej Zelandii, Japonii, Francji i Wielkiej Brytanii. Jego zaangażowanie przyniosło efekt. W ciągu 24 godzin od emisji w niedzielę odcinka "Last Week Tonight" dotyczącego perkoza, do organizatorów plebiscytu wpłynęło dodatkowe 50 tys. głosów. Dla porównania: w ubiegłym roku łączna suma oddanych głosów wyniosła niecałe 52 tys. Z tego powodu organizatorzy ogłosili oficjalnie w piątek, że musieli przełożyć termin ogłoszenia wyników konkursu. Aby policzyć dodatkowe głosy potrzebują dodatkowych dwóch dni, więc wyniki plebiscytu zostaną podane w środę 15 listopada. Co ciekawe, wciąż można oddawać głosy w konkursie - jest to możliwe do godz. 17:00 w niedzielę 12 listopada. Głosowanie odbywa się na stronie internetowej organizatora. "Jesteśmy porażeni zalewem zainteresowania naszymi wspaniałymi rodzimymi ptakami, okazywanym przez cały świat" - powiedziała dyrektor wykonawcza Forest&Bird, Nicola Toki. Przedstawicielka Forest&Bird poinformowała, że zaangażowanie Johna Oliviera w konkurs nie zaskoczyło organizatorów, ponieważ członkowie ekipy komika kontaktowali się z nimi już wcześniej. Ptak Roku wygląda jak nietoperz To nie pierwszy raz, kiedy konkurs na Ptaka Roku w Nowej Zelandii wywołuje zainteresowanie nawet daleko od Antypodów. W 2022 roku z konkursu wykluczono kākāpō (Strigops habroptila) - najcięższą papugę na świecie. W dodatku jest to jedyna papuga, która nie potrafi latać. Przyczyna wykluczenia była dosyć prozaiczna: ten ptak wygrał już wcześniej dwukrotnie (w 2020 i w 2008 roku). Organizatorzy powiedzieli wówczas, że mają nadzieję, że dzięki temu inne gatunki ptaków nie zostaną przyćmione przez ich "bardziej kolorowych i głośniejszych kuzynów". Jeszcze więcej zamieszania wywołał werdykt z 2021 roku, kiedy zwycięzcą plebiscytu na Ptaka Roku okazał się... nietoperz gługoogon (Chalinolobus tuberculatus). Ssakowi umożliwiono wówczas uczestnictwo w konkursie, by zwiększyć społeczną świadomość dotyczącą również tego gatunku i wzmocnić jego ochronę w Nowej Zelandii. Nietoperz pokonał papugę kākāpō, która zajęła wówczas drugie miejsce - gdyby nie ssak, zwyciężyłaby ona w konkursie po raz trzeci. Źródło: BBC, CNN *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!