"Odtworzyli" prehistoryczny gatunek. Nie lata

Sebastian Przybył

Oprac.: Sebastian Przybył

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1,1 tys.
Udostępnij

Choć przez pół wieku twierdzono, że prehistoryczne ptaki takahe wyginęły, po kilkudziesięciu latach prac nad odtworzeniem endemicznego gatunku z Nowej Zelandii, na wolność wypuszczono 18 pierwszych zwierząt. Starania o powrót nielotów do naturalnego środowiska nie były łatwe. Szanse na to są możliwe, dzięki ambitnemu planowi wytępienia wszystkich drapieżnych gryzoni z całego kraju.

Takahe południowy to gatunek występujący tylko na Wyspie Południowej w Nowej Zelandii
Takahe południowy to gatunek występujący tylko na Wyspie Południowej w Nowej ZelandiiMARK BOULTON/BiosphotoAFP

Jeszcze w połowie XX wieku przyrodnicy myśleli, że ten wyjątkowy i endemiczny ptak zwany takahe południowym wyginął pod koniec XIX wieku. Przypuszczano, że cała populacja nielotów została wybita przez koty, szczury i inne zwierzęta, które przybyły do Nowej Zelandii wraz z europejskimi osadnikami.

Gdy po kilkudziesięciu latach nieobecności, w 1948 roku okazało się, że na wolności wciąż żyją pojedynczy przedstawiciele gatunku, członkowie rdzennych plemion wysp na antypodach podjęli starania o przetrwanie tych prehistorycznych zwierząt, pochodzących jeszcze z epoki plejstocenu (od 2,58 mln do 11,7 tys. lat temu - red.).

Nowa Zelandia: Prehistoryczne ptaki takahe wypuszczane na wolność. Myślano, że wyginęły

Takahe to ptak występujący wyłącznie na Wyspie Południowej w Nowej Zelandii. Jest największym przedstawicielem rodziny chruścielowatych, stanowiących rząd ptaków żurawiowych.

Długość jego ciała wynosi średnio od 52 do 63 cm, a masa ciała osiąga od 2,3 do 2,7 kg. Charakterystycznymi cechami zwierzęcia są zredukowane skrzydła, silne nogi i masywny dziób. Jego umaszczenie jest bardzo kolorowe - najczęściej w odcieniach niebieskiego i zieleni. Żyje głównie na górskich łąkach w Parku Narodowym Kahurangi.

"Niewiele jest rzeczy piękniejszych niż patrzenie, jak te duże ptaki galopują z powrotem do kępowych krain, gdzie nie chodziły od ponad wieku" - powiedział w rozmowie z "The Guardian" Ta Tipene O'Regan, 87-letni przedstawiciel tubylczej ludności, dbający o powrót takahe na wolność.

Populacja zwierząt szacowana jest na 500 osobników

Nowozelandzcy przyrodnicy twierdzą, że dzięki stabilnemu wzrostowi 8 proc. populacji rocznie, na obecną chwilę udało się osiągnąć liczbę 500 ptaków tego gatunku. Nad ich ochroną oraz rozmnażaniem w bezpiecznych warunkach stale czuwają specjalne organizacje.

Według państwowego Departamentu Ochrony Przyrody ptaki mają dietę bogatą w błonnik i łączą się w pary raz do roku, płodząc zaledwie jedno bądź dwa pisklęta. Po wielu latach prac nad odtworzeniem naturalnej obecności ptaków w przyrodzie w połowie sierpnia na wolność wypuszczono 18 pierwszych takahe.

Powrót endemicznych osobników do ich naturalnego środowiska jest możliwy, dzięki nowozelandzkiemu planowi całkowitego wytępienia z kraju drapieżnych gryzoni, takich jak szczury, oposy czy inne łasicowate. O projekcie szerzej pisaliśmy tutaj.

Źródło: "The Guardian"

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Bielecki w ''Prezydentach i Premierach'': Polska jest w kryzysie migracyjnymPolsat NewsPolsat News
Przejdź na