Około godziny 16:00 czasu polskiego rosyjska Federalna Agencja Transportu Lotniczego poinformowała, że funkcjonowanie lotniska Pułkowo w Petersburgu zostało ograniczone ze względu na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa lotów. Jednocześnie podobny komunikat wydał port lotniczy, zaznaczając, że wprowadza się "tymczasowe ograniczenia w przyjmowaniu i odlatywaniu samolotów". Z danych dostępnych w aplikacji Flightradar wynika, że kilka samolotów zmierzających do Petersburga zostało skierowanych na inne trasy, tak by ominęły Pułkowo. Były też co najmniej cztery loty, które czekały na decyzję co do lądowania. Jak wynika z informacji lotów, maszyny zmierzały do Petersburga, ale przez kilkadziesiąt minut krążyły w odległości około 250 kilometrów na południowy wschód od miasta, na granicy obwodu leningradzkiego, w którym znajduje się lotnisko. Jedną z nich był Airbus A330 Aerofłotu lecący do Petersburga z Hurghady. Pożar w pobliżu lotniska Pułkowo Rosyjskie władze nie poinformowały o konkretnych przyczynach ograniczenia lotów. Wiadomo jednak, że w pobliżu lotniska doszło do pożaru. Płonął hangar o powierzchni tysiąca metrów kwadratowych. O pożarze oficjalnie poinformowało rosyjskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Pierwszy komunikat pojawił się krótko przed godziną 15:00 czasu polskiego. Na miejsce wysłano co najmniej kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej. Wiadomo też o dwóch rannych osobach, które trafiły do szpitala. Około 16:30 czasu polskiego rosyjskie władze poinformowały, że Pułkowo przywraca loty. Mniej więcej w tym samym czasie MON Rosji wydało komunikat o zniszczeniu ukraińskiego drona w obwodzie leningradzkim. Bezzałogowiec miał zostać zestrzelony około 16:00. *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!