Turyngia i Saksonia, podobnie jak pozostałe niemieckie kraje związkowe, mają własne parlamenty - Landtagi. Parlamenty te przede wszystkim uchwalają ustawy na poziomie landowym, wybierają swojego premiera oraz kontrolują rząd kraju związkowego. W Niemczech w gestii polityki landowej znajduje się kultura, edukacja i rozwój regionalny. Turyngia. Wybory w Niemczech. Szanse na zmianę rządów Dwumilionowa Turyngia ze stolicą w Erfurcie leży w centralnej części Niemiec. Niemiecki portal tagesschau, podsumowując ostatnie pięć lat koalicji w Turyngii, podkreślił w czwartek, że rząd mniejszościowy, wbrew przewidywaniom, przetrwał cały okres legislacyjny. Ale - jak zaznaczono - mało kto wierzy, że ten model przetrwa po niedzielnych wyborach. Na prawdopodobną zmianę rządów w Turyngii wskazują także ostatnie sondaże. Według badania dla publicznego nadawcy ZDF z 29 sierpnia skrajnie prawicowa AfD może liczyć na poparcie 29 proc. głosujących, a tym samym ma szansę na zwycięstwo. Na drugim miejscu plasuje się chadecka CDU (23 proc.), a tuż za nią utworzona na początku roku lewicowa partia Sojusz Sahra Wagenknecht (BSW) z wynikiem 18 proc. 13 proc. mieszkańców Turyngii popiera Lewicę, a 6 proc. - SPD. 4 proc. uzyskaliby Zieloni. Niedzielne wybory w Turyngii. Czy AfD przejmie władzę? Jeżeli wyborcy nie zmienią diametralnie swoich preferencji politycznych, wszystko wskazuje na to, że do landtagu w Turyngii wielu posłów wprowadzą populiści - AfD i BSW. To pierwsze ugrupowanie zostało zaklasyfikowane przez turyngeński kontrwywiad jako ekstremistyczno-prawicowe. Na czele tamtejszej Alternatywy dla Niemiec stoi Bjoern Hoecke - jeden z najbardziej radykalnych polityków w Niemczech. W wyborach startuje łącznie 495 kandydatów, w tym 141 kobiet – przekazał przewodniczący turyngeńskiej komisji wyborczej. Do niedzielnego głosowania jest uprawnionych 1,66 mln mieszkańców Turyngii, a 79 tys. z nich już zagłosowało lub zagłosuje w wyborach korespondencyjnych - podał portal MDR. Saksonia. Wybory w Niemczech. Kto stworzy Landtag? Pierwszego września wybory landowe odbywają się także w sąsiadującym z Polską wschodnioniemieckim kraju związkowym Saksonia.Była ona tradycyjnie bastionem CDU. Dlatego jest "przynajmniej prawdopodobne", że następny rząd Saksonii będzie ponownie kierowany przez Michaela Kretschmera (CDU), ponieważ nawet gdyby AfD otrzymała więcej głosów niż CDU, żadna inna partia, która ma szansę wejść do parlamentu landowego, nie chce obecnie tworzyć koalicji z AfD. AfD mogłaby zatem rządzić tylko wtedy, gdyby zdobyła bezwzględną większość miejsc w parlamencie krajowym. Według aktualnych sondaży nie jest to możliwe - czytamy na portalu portal Tagesschau. Zgodnie z sondażem stacji ZDF opublikowanym w czwartek, w Saksonii CDU mogłaby liczyć na 33 proc. głosów, a AfD - 30 proc. Lewicowy Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW) zdobyłby 12 proc. Po 6 proc. głosów otrzymaliby odpowiednio SPD i Zieloni. Lewica mogłaby liczyć na 4 proc. a pozostałe partie - łącznie 9 proc. Wybory mają na celu obsadzenie 120 miejsc w ósmym parlamencie kraju związkowego Saksonii (z wyłączeniem miejsc "nadwyżkowych" i wyrównujących). Startuje w nich 19 partii. O mandaty bezpośrednie w Saksonii ubiega się łącznie 526 kandydatów, w tym osoby bezpartyjne - informuje portal ZDF. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!