Wracali z Niemiec, oddali się przyjemności. Z auta uciekali w popłochu

Joanna Mazur

Oprac.: Joanna Mazur

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
475
Udostępnij

Niebezpieczna sytuacja w Holandii. - Nagle nastąpił bardzo duży wybuch. Szybko zatrzymaliśmy samochód i wysiedliśmy z niego - relacjonował 21-letni mężczyzna, który wraz z kolegą wybrał się do Niemiec po fajerwerki. W drodze powrotnej zapalili papierosa, a wiatr wrzucił niedopałek z powrotem do auta. Na tylnym siedzeniu znajdowało się około 75 kilogramów kolorowych petard.

Sprowadzili fajerwerki z Niemiec. Przez nierozwagę, wszystkie wybuchły w aucie, zdj. ilustracyjne
Sprowadzili fajerwerki z Niemiec. Przez nierozwagę, wszystkie wybuchły w aucie, zdj. ilustracyjne123RF/PICSEL

Na przywitanie nowego roku wielu zaopatruje się w fajerwerki. Tak było w przypadku dwóch mężczyzn z Holandii, którzy w sobotę wybrali się do Niemiec, aby zrobić pokaźne zapasy wielokolorowych petard.

W drodze powrotnej do domu, kiedy przemierzali wiejską drogę w Zuidwolde, miejscowości położonej w prowincji Drenthe, doszło do niebezpiecznego zdarzenia.

Holandia. Wracali z Niemiec, nagle odpaliły się fajerwerki

Z samochodu zaczęły wydobywać się płomienie i kłęby dymu, a po chwili rozległ się hałas. Okazało się, że odpaliły się wszystkie fajerwerki, jakie przewożono w samochodzie osobowym.

W rozmowie z portalem holenderskiej stacji RTL Nieuws 21-latek przekazał, że podczas podróży wraz z kolegą zapalili papierosa. - Kiedy się wypalił, wyrzuciłem go przez okno. Ale z powodu wiatru popiół i resztki tytoniu wróciły do środka auta i wtedy to się stało - relacjonował. Niedopałek niefortunnie wylądował na fajerwerkach, które mężczyźni położyli na tylnym siedzeniu volvo.

- Nagle nastąpił bardzo duży wybuch. Szybko zatrzymaliśmy samochód i wysiedliśmy z niego - mówił Gerben. Zaskoczeni sytuacją mężczyźni oddalili się od auta na pewną odległość. 21-latek doznał poparzeń nogi i musiał udać się do szpitala. Jak przyznał, "był w lekkim szoku" przez incydent. - Dostałem maść i teraz chodzę o kulach - dodał. Jego przyjacielowi nic się nie stało.

Holandia. Fajerwerki wystrzeliły a aucie

Młody Holender przyznał, że podczas wyprawy do Niemiec kupili około 75 kilogramów fajerwerków, a ich wartość oszacowano na setki euro. Chociaż mężczyzna wie, że to nielegalne, "to i tak to robią". - Od wielu lat sprowadzamy fajerwerki z Niemiec - dodał.

Na miejscu zjawiła się straż pożarna, jednak siła, z jaką wybuchały petardy oraz ogromne płomienie sprawiły, że z samochodu nie zostało praktycznie nic. Wydawać by się mogło, że incydent, który niemal zakończył się tragedią, da nauczkę mężczyznom.

Niestety, 21-latek pytany o to, czy następnym razem pomyślą dwa razy zanim odpalą fajerwerki odparł, że "jego kumpel wrócił następnego dnia rano do Niemiec", aby kupić nowe petardy.

Źródło: RTL Nieuws

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii": Rosyjska rakieta nad Polską
      "Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii": Rosyjska rakieta nad Polską Polsat News
      INTERIA.PL
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      217
      Super
      relevant
      79
      Hahaha
      haha
      76
      Szok
      shock
      55
      Smutny
      sad
      35
      Zły
      angry
      13
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      475
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na