Jak podaje Ansa, Ursula von der Leyen miała zgodzić się na spotkanie na wyspie. Jej wizyta na Lampedusie nie ma na razie oficjalnej daty, ale zapewnia się, że nastąpi "wkrótce" - pisze agencja. "Presja migracyjna, której Włochy doświadczają od początku tego roku, jest niezrównoważona, jest wynikiem bardzo trudnej sytuacji międzynarodowej, która łączy w sobie problemy, jakie miały już kraje afrykańskie, z sytuacją rosnącej niestabilności" - powiedziała Giorgia Meloni na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych. Jak zapewniła, włoski rząd "codziennie pracuje nad dotrzymaniem zobowiązań" zawartych z obywatelami "w każdym obszarze, począwszy od walki z nielegalną imigracją". Lampedusa. Na wyspę przybywają migranci Od początku tygodnia na Lampedusę przybyło kilka tysięcy migrantów. Wyspa ta ma zaledwie 6,5 tys. mieszkańców. Liczba przybyłych prawdopodobnie się zwiększy, ponieważ migranci w kilkunastu łodziach wciąż oczekują na zacumowanie i nie zostali jeszcze przyjęci w punkcie recepcyjnym zwanym hot-spotem. - Sytuacja jest naprawdę dramatyczna - powiedział prefekt Agrigento Filippo Romano w rozmowie z agencją informacyjną Adnkronos. Włoskie media ostrzegają, że sytuacja robi się coraz bardziej poważna. Tysiące migrantów protestują i proszą funkcjonariuszy policji o możliwość opuszczenia pomostu, na którym stoją od wielu godzin. Na miejscu dochodzi do przepychanek z policją. Niektórzy z migrantów postanawiają wskoczyć do wody i przedostać się na wyspę wpław. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!