W Indiach zawalił się tunel. Co najmniej 40 robotników jest uwięzionych
Oprac.: Aleksandra Boryń
Do tragedii doszło na północy Indii późnym wieczorem z soboty na niedzielę. Zawaliło się ok. 200 metrów budowanego tunelu drogowego. W środku uwięzionych jest co najmniej 40 pracowników. Na miejscu pracują służby, aby możliwie jak najszybciej dotrzeć do poszkodowanych. Z najnowszych doniesień wynika, że ratownikom udało się nawiązać kontakt z poszkodowanymi.
Z najnowszych informacji przekazanych przez nadinspektora miejscowej policji Arpana Yaduvanshi wynika, że służby mogą dotrzeć do poszkodowanych we wtorek wieczorem. Rodziny uwięzionych w tunelu osób zostały poinformowane o sytuacji.
Po tym jak w Indiach zawalił się tunel drogowy, pod gruzami utknęły dziesiątki pracowników. Do tragedii doszło ok. 4 rano w stanie Uttarakhand, kiedy jedna z grup robotniczych wychodziła z miejsca budowy, a druga zaczynała swoją zmianę.
- Zawaliło się około 200 metrów tunelu - powiedział agencji AFP Durgesh Rathodi, urzędnik ds. reagowania kryzysowego.
W Indiach zawalił się tunel. W środku są uwięzieni robotnicy
Zdaniem służb w środku uwięzionych jest co najmniej 40 osób. Ratownicy starają się do nich dotrzeć, jednak akcję utrudniają warunki. Kolejne elementy konstrukcji zaczynają się osuwać.
- Około 40 pracowników jest uwięzionych w środku. Tlen jest dostarczany przez gruzy, ale gdy ratownicy próbują usunąć przeszkody kolejne elementy osuwają się - dodał Rathodi.
Przekazał, że tlen oraz żywność są dostarczane do zablokowanej części budowli za pomocą rury i tą samą drogą przekazano uwiezionym, że trwa akcja ratunkowa. Z poszkodowanymi udało się nawiązać kontakt za pomocą krótkofalówek.
Trwa akcja ratunkowa w Indiach. Co najmniej 40 osób jest uwiezionych
Zdjęcia opublikowane przez indyjską agencję informacyjną pokazują ogromne stosy betonu blokujące szeroki tunel. Z gruzów wystają poskręcane metalowe pręty. Na miejscu pracują służby ratownicze oraz inni robotnicy, którzy starają się pomóc uwięzionym kolegom.
Oficer lokalnej policji przekazał, że służby "są optymistycznie nastawione na uratowanie robotników", jednak nie ma pewności jak długo będzie jeszcze trwać akcja ratunkowa.
Tunel o długości 4,5 kilometra ma połączyć dwa ważne sanktuaria hinduistyczne, Uttarkashi i Yamnotri. Jest częścią projektu Char Dham Road premiera Narendry Modiego, który chce poprawić łączność między najpopularniejszymi świątyniami w Indiach.
Źródło: AFP
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
