- Stwierdziliśmy na szczycie z okazji 75. rocznicy powstania NATO, że Ukraina jest na nieodwracalnej drodze do członkostwa i że zostanie członkiem Sojuszu - mówiła Julianne Smith przed spotkaniem ministrów obrony w Brukseli. Ukraina naciska na NATO. "Nie jesteśmy na tym etapie" Podkreśliła jednocześnie, że "nie jesteśmy na etapie, w którym Sojusz rozważałby wydanie zaproszenia w krótkim terminie". - Ale jak zawsze będziemy kontynuować rozmowy z naszymi przyjaciółmi w Ukrainie na temat tego, jak mogą zmierzać w kierunku NATO - zapewniła Smith. Ambasador USA zabrała głos po tym, jak prezydent Wołodymyr Zełenski przedstawił swój pięciopunktowy "plan zwycięstwa" - listę, w której za priorytet uznał zaproszenie Ukrainy do Sojuszu. - Jeśli plan ten zostanie poparty, będziemy mogli zakończyć wojnę najpóźniej w przyszłym roku - deklarował Zełenski w Parlamencie Europejskim w obecności naczelnego dowódcy Ołeksandra Syrskiego, szefa wywiadu Kyryła Budanowa oraz zachodnich dyplomatów. Ukraina i członkowsko w NATO. USA zmienią swoją politykę? Kijów złożył wniosek o członkostwo w NATO we wrześniu 2022 roku, a w lipcu 2024 stwierdzono, że Ukraina znalazła się na "nieodwracalnej drodze do pełnej integracji euroatlantyckiej, w tym członkostwa w NATO". Ze strony Sojuszu nie padły jednak żadne dalsze deklaracje na temat przyszłej akcesji. "Financial Times", powołując się na zachodniego urzędnika, informował wcześniej, że prezydent USA Joe Biden, jeszcze przed opuszczeniem Białego Domu, może zgodzić się na podwyższenie rangi wniosku Ukrainy. Nie wiadomo, czy komentarz Smith sugeruje zmianę polityki Waszyngtonu. Według Zełenskiego, który wielokrotnie apelował do sojuszników, Ukraina przystąpi do NATO dopiero po zakończeniu wojny z Rosją. Tymczasem według informacji portalu Kyiv Independent pojawiają się głosy, że kraj chce wstąpienia do Sojuszu w ciągu najbliższych miesięcy, a nie lat. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!