USA: Sprawca strzelaniny podróżował na Bliski Wschód

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

24-letni Amerykanin Muhammad Youssef Abdulazeez, który zabił w czwartek w Chattanooga czterech marines, najpewniej podróżował w 2014 roku na Bliski Wschód - podały w piątek źródła rządowe. Śledczy ustalają, czy działał z inspiracji jakiejś terrorystycznej organizacji.

Agent FBI na miejscu zdarzenia
Agent FBI na miejscu zdarzeniaAFP

Jak podała agencja Reuters, powołując się na anonimowe źródła rządowe, śledczy mają poważne podejrzenia, że Muhammad Youssef Abdulazeez odwiedził w ubiegłym roku Jordanię i inne kraje w regionie, gdzie być może miał rodzinę.

Wciąż niewiele wiadomo na temat mężczyzny, który zastrzelił czterech żołnierzy piechoty morskiej i ranił trzy inne osoby. Według śledczych zabójca najpierw strzelał w bazie rezerwistów amerykańskiej marynarki wojennej, a następnie, nie wychodząc nawet z samochodu, w wojskowym centrum rekrutacyjnym. Budynki te oddalone są od siebie o kilkanaście kilometrów. Zamachowiec poruszał się odkrytym fordem mustangiem i używał różnej broni. Został zabity przez policję na miejscu zdarzenia.

Wiadomo, że Abdulazeez urodził się w Kuwejcie i jeszcze jako dziecko przeprowadził się do USA, gdzie uzyskał obywatelstwo, skończył szkołę średnią, a w 2012 roku zdobył tytuł inżyniera na uniwersytecie w Chattanooga, w stanie Tennessee.

Miał kontakt z Państwem Islamskim?

Według grupy SITE Inteligence Group, która zajmuje się tropieniem w internecie terrorystycznej aktywności, Abdulazeez prowadził blog, w którym opublikował 13 lipca wpis związany z islamem. "Życie jest krótkie i gorzkie" - napisał, zachęcając muzułmanów, "by nie stracili okazji, by oddać się Allahowi".

Śledztwem w sprawie strzelaniny w Chattanooga kieruje FBI. Rzecznik Białego Domu Josh Earnest powiedział w piątek, że dyrektor FBI oraz prezydenccy doradcy ds. terroryzmu przekazali Barackowi Obamie informacje na temat tej strzelaniny.

Wciąż nie podano, czy Abdulazeez był w formalny sposób powiązany z jakąś terrorystyczną organizacją, ani czy miał kontakty np. z dżihadystyczną organizacją Państwo Islamskie.

Amerykanie oddają cześć ofiarom strzelaninyAFP

On sam nie był wcześniej "na radarze" amerykańskich śledczych, ale - jak podały media powołując się na przedstawicieli służb - ojciec Abdulazeeza był przed laty sprawdzany w związku z podejrzeniami o możliwe związki z jedną z organizacji terrorystycznych, której miał przelać pieniądze. Ówczesne śledztwo nie doprowadziło jednak do żadnego oskarżenia i później ojciec Abdulazeeza został usunięty z listy osób będących na celowniku służb.

Prezydent Obama już w czwartek złożył kondolencje rodzinom ofiar i zapowiedział, że otrzymają odpowiednie wsparcie ze strony rządu. Powiedział, że śledczy wyjaśniają okoliczności zdarzeń, ale wygląda na to, że zabójca działał sam.

Z Waszyngtonu Inga Czerny

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na