Turcja. Wydobyto uwięzionego w jaskini speleologa

Oprac.: Aleksandra Wieczorek

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
303
Udostępnij

Speleolog Mark Dickey, który od kilku dni czekał na pomoc w wydobyciu z tureckiej jaskini, jest już na powierzchni. W komunikacie podano, że "czuje się dobrze i jest pod opieką medyczną". Akcja ratunkowa była bardzo trudna m.in. ze względu na wąskie pionowe korytarze w jaskini. Uczestniczyli w niej ratownicy z wielu krajów, w tym z Polski.

Uratowano amerykańskiego speleologa Marka Dickey'a
Uratowano amerykańskiego speleologa Marka Dickey'aMustafa Unal Uysal / ANADOLU AGENCY / Anadolu Agency via AFPAFP

Amerykański speleolog, 40-letni Mark Dickey, który podczas eksploracji jednej z tureckich jaskiń poczuł się źle na głębokości ponad 1000 metrów, został we wtorek nad ranem wydobyty na powierzchnię. 

Mark Dickey już na powierzchni. "Czuje się dobrze"

Dickey, który bada jaskinie na całym świecie już od ponad 20 lat, uczestniczył w międzynarodowej eksploracji jaskini Morca, jednej z najgłębszych na świecie, w górach Taurus, w tureckiej prowincji Mersin.

2 września na głębokości 1040 metrów doznał krwawienia z przewodu pokarmowego i osłabł na tyle, że nie mógł o własnych siłach wydostać się na powierzchnię. Współtowarzysze pomogli mu dotrzeć do podziemnego biwaku, gdzie otrzymał pomoc medyczną, która pozwoliła na zatrzymanie krwawienia. Następnie podjęto akcję dalszego wydobywania naukowca na powierzchnię.

"Mark Dickey jest już poza jaskinią Morca. Czuje się dobrze i jest pod opieką medyczną w obozie w pobliżu jaskini" - głosi komunikat opublikowany we wtorek nad ranem przez Federację Speleologiczną.

Akcja ratunkowa była bardzo trudna ze względu na wąskie pionowe korytarze w jaskini, niską temperaturę oraz wodę i muł. W niesieniu pomocy Amerykaninowi uczestniczyli m.in. polscy ratownicy z Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Uratowano amerykańskiego speleologa. Wcześniej mówiono o "dniach albo i tygodniach"

Wcześniej w piątek agencja Anatolia informowała, że akcja wydobycia 40-latka z jaskini Morca potrwa kilka dni, a być może nawet dłużej. "Istnieje możliwość, że Dickey będzie musiał zostać wyniesiony na noszach, na co niektóre przejścia podziemne są za wąskie. Wydostanie się z jaskini może mu zająć dni, o ile nie tygodnie" - oszacowano.

W opublikowanym w ubiegłym tygodniu nagraniu Dickey dziękował za ofiarowaną mu pomoc. Dziękował m.in. tureckiemu rządowi za zapewnienie mu potrzebnych środków medycznych, które "uratowały mu życie". - Byłem już na krawędzi - wyznał wówczas.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Koniec Santosa? Kręcina w "Gościu Wydarzeń": Nie wydaje mi sięPolsat NewsPolsat News
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
169
Super
relevant
65
Hahaha
haha
33
Szok
shock
15
Smutny
sad
9
Zły
angry
12
Lubię to
like
Super
relevant
303
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na