Trzy eksplozje na rosyjskim tankowcu. Akcja w Zatoce Fińskiej

Rosyjski tankowiec Koala utknął w porcie Ust-Ługa. Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji poinformowało o trzech eksplozjach na pokładzie. Zapewniało także, że nie ma ryzyka wycieku paliwa, a załoga została bezpiecznie ewakuowana (agencja AFP podawała, że marynarze po prostu uciekli). Tankowiec przewoził olej opałowy - podał fiński nadawca publiczny.

Akcja w rosyjskim porcie, znanym również jako Laukaansuu. Doszło do awarii tankowca. Zdj. ilustracyjne
Akcja w rosyjskim porcie, znanym również jako Laukaansuu. Doszło do awarii tankowca. Zdj. ilustracyjneAFP/LARS KLEMMER/twitter.comPUSTE

Fińska straż przybrzeżna została postawiona w stan gotowości z powodu awarii rosyjskiego tankowca Koala, na którym doszło do trzech eksplozji. Sytuacja rozegrała się tuż przy granicy Rosji z Estonią, w niedalekiej odległości od Helsinek.

W porcie Ust-Ługa, znanym również jako fińskie Laukaansuu, doszło do wypadku. Jako winnego wskazano jedną z osób z załogi tankowca. Podczas uruchamiania silnika doszło do uszkodzenia maszynowni.

Tankowiec jest zakotwiczony w porcie - potwierdził gubernator obwodu leningradzkiego Aleksandr Drozdenko.

Zatoka Fińska. Eksplozje na rosyjskim tankowcu

Początkowo lokalne media podawały wiadomości, że tankowiec tonie. W związku z tym obawiano się wycieku paliwa. Statek przewoził 130 tys. ton oleju opałowego. Doniesienia zdementowała rosyjska Administracja Transportu Morskiego i Rzecznego.

Władze planują zejść pod wodę, aby dokonać dokładnej inspekcji dna statku. Jak poinformowano, w porcie Ust-Ługa przeprowadzono ewakuację załogi. Z kolei cysterny przejęły olej opałowy przewożony na uszkodzonym tankowcu.

Nieco inaczej wydarzenie relacjonowała agencja AFP, która podała, że marynarze zwyczajnie uciekli.

W styczniu ukraińskie służby bezpieczeństwa informowały, że użyły dronów do ataku na terminal paliwowy w Ust-Łudze. "Rosja za jego pośrednictwem sprzedaje ropę i gaz przy pomocy tzw. floty cieni" - alarmowano wówczas.

Rosja. Awaria tankowca. Zacumował w Zatoce Fińskiej

Ministerstwo ds. Spraw Nadzwyczajnych Rosji zajęło się ustaleniem dokładnych okoliczności zdarzenia. Eksplozje nie doprowadziły do ranienia ani zabicia któregokolwiek z członków załogi.

Fiński nadawca publiczny podkreślił, że rosyjski statek oficjalnie pływa pod banderą Antigui i Barbudy. To niewielkie wyspiarskie państwo na Morzu Karaibskim.

Źródło: TASS, Yleisradio Oy, AFP

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Spięcie polityków w "Śniadaniu Rymanowskiego". Trela: Poseł Schreiber ewidentnie się nie wyspałPolsat NewsPolsat News