Trzęsienie ziemi w Japonii. Brak zagrożenia przed tsunami
Trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,3 stopnia nawiedziło w piątek zachodnią prefekturę Japonii - Ishikawa na wyspie Honsiu - poinformowały władze. - Nie zgłoszono żadnych nieprawidłowości w elektrowni jądrowej Shika znajdującej się w prefekturze Ishikawa, jak również w elektrowni Kashiwazaki-Kariwa w sąsiedniej prefekturze Niigata - przekazał główny sekretarz japońskiego rządu Hirokazu Matsuno.

Do wstrząsu doszło na głębokości około 10 kilometrów. Po trzęsieniu ziemi nie wydano żadnego ostrzeżenia przed tsunami. Japońska agencja meteorologiczna podała, że możliwe są jednak zmiany w poziomie wód morza do 20 cm.
Odwołano część lokalnych połączeń kolejowych. Władze sprawdzają możliwe uszkodzenia budynków.
Po pierwszym wstrząsie nastąpiły kolejne.
Główny sekretarz japońskiego rządu Hirokazu Matsuno poinformował, że - w odpowiedzi na trzęsienie ziemi - utworzono specjalne biuro przeciwdziałania katastrofom w centrum zarządzania kryzysowego kierowanym przez premiera - czytamy na Reutersie.
Zaapelował, by mieszkańcy uważali na siebie.
- Nie zgłoszono żadnych nieprawidłowości w elektrowni jądrowej Shika znajdującej się w prefekturze Ishikawa, jak również w elektrowni Kashiwazaki-Kariwa w sąsiedniej prefekturze Niigata - przekazał Matsuno.
Katastrofa z 2011 roku
12 lat temu na skutek trzęsienia ziemi i tsunami w prefekturze Fukushima doszło do katastrofy w tamtejszej elektrowni nuklearnej. Była to najpoważniejsza katastrofa nuklearna od czasu awarii w elektrowni jądrowej w Czarnobylu w 1986 roku.
Trzęsienie ziemi i tsunami w marcu 2011 roku bezpośrednio spowodowały śmierć 18 430 osób, ale ciała tylko 15 897 z nich odnaleziono. 3 700 osób zmarło w późniejszym okresie.