Tragiczny finał wspinaczki z Nepalu. Nie żyje pięciu Rosjan

Oprac.: Aleksandra Czurczak
Pięciu rosyjskich alpinistów zginęło podczas wspinaczki w Himalajach. Podjęli oni próbę zdobycia szczytu góry Dhaulagiri w Nepalu. Ich ciała znalazła ekipa poszukiwawczo-ratunkowa na wysokości ok. 7600 metrów. Prawdopodobnie zawiodła lina, do której byli przymocowani.

Pięciu rosyjskich wspinaczy zginęło podczas próby zdobycia szczytu góry Dhaulagiri w Nepalu - poinformowały lokalne media i ambasada Moskwy w Nepalu.
Grupa dowodzona przez zawodowego alpinistę Aleksandra Dusheiko zaginęła w niedzielę.
- Gdy po dłuższym czasie nie można było nawiązać z nimi kontaktu, podjęto decyzję o wysłaniu helikoptera poszukiwawczo-ratunkowego, który odnalazł ciała pięciu mężczyzn na wysokości ok. 7600 metrów na tzw. "Białej Górze", u podnóża 500-metrowego spadku - powiedział dyrektor firmy transportu lotniczego Heli Everest w wywiadzie dla Himalayan Times.
Tragedia w Himalajach. Jeden z alpinistów zrezygnował i przeżył
Pierwotnie, grupa alpinistów, która chciała zdobyć górę Dhaulagiri o wysokości 8167 m n.p.m., liczyła sześciu członków.
Jeden ze wspinaczy - Walerij Szamalo - z powodu złego samopoczucia przerwał swoją próbę wcześniej i powrócił do obozu bazowego, skąd został ewakuowany do Katmandu.
- Teraz dochodzi do siebie w szpitalu. Pięciu pozostałych członków grupy najwyraźniej zginęło, gdy ich lina zawiodła - powiedziała Anna Piunowa.
Źródło: RT, TASS
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!