Kilka dni temu na przedmieściach Sztokholmu doszło do eksplozji, która zniszczyła jedną z willi. Jak podają szwedzkie media, w budynku do niedawna mieszkał mężczyzna, który miał zapłacić nastolatkowi 100 tys. koron za zamordowanie innego nastolatka. Podejrzany po dokonaniu zbrodni miał wydać pieniądze na markowe ubrania. Pod koniec września w wyniku wybuchu bomby w Uppsali zginęła przypadkowo 25-letnia dziewczyna. Jej jedną winą było to, mieszkała nieopodal członka gangu. We wrześniu 2022 r. tylko podczas jednego weekendu w mieście doszło do czterech eksplozji. - Spośród krajów, które nie są w stanie wojny, tylko w Meksyku wybucha więcej bomb niż w Szwecji. Nawet w USA nie mają problemu z eksplozjami - powiedział pod koniec września Ardavan Khoshnood, szwedzki kryminolog. Z analiz szwedzkiej Krajowej Rady ds. Zapobiegania Przestępczości, która od 2018 r. prowadzi statystyki dotyczące wybuchów, wynika, że liczba eksplozji wzrasta z roku na rok. 2023 pod tym względem będzie rekordowy, ponieważ już zanotowano 135 wybuchów. Jak zauważa Khoshnood, w początkowej fazie grupy przestępcze używały granatów, które wrzucały do pomieszczeń. Teraz sprawcy częściej decydują się na użycie ładunków wybuchowych, które mają większą skalę rażenia. Szwecja: "Czarny wrzesień" Wrzesień okazał się w Szwecji najbardziej tragicznym miesiącem od 2016 r. pod względem liczby ofiar śmiertelnych strzelanin i eksplozji podłożonych ładunków. Zginęło 12 osób. W przeciągu zaledwie 12 godzin w zamachach w Uppsali i Sztokholmie życie straciły trzy osoby. Początkiem września na policję zgłoszono zaginięcie 13-letniego chłopaka. Akcja poszukiwawcza zakończyła się 11 września, kiedy na zalesionym terenie w mieście Handen, nieopodal Sztokholmu, znaleziono ciało nastolatka. Chłopiec miał ranę postrzałową i miał być ofiarą wojny gangów. W Szwecji z każdym rokiem rośnie liczba ofiar strzelanin. W 2022 r. w 378 strzelaninach zginęły 62 osoby, najwięcej w historii policyjnych statystyk. Rany odniosły 104 osoby. W 2020 r. od kul zginęło 47 osób. W 2021 r. liczba ta wyniosła 45. Z opublikowanego w 2021 r. raportu Szwedzkiej Rady ds. Zapobiegania Przestępczości wynika, że w Szwecji odnotowuje się najwięcej ofiar śmiertelnych strzelanin w Europie w przeliczeniu na milion mieszkańców. Eksperci stwierdzili, że nordycki kraj jest jednym z 22 państw w Europie, w którym rośnie liczba strzelanin od lat 2000. W październiku 2021 r. w Sztokholmie zastrzelono rapera Einara, m.in. laureata nagrody Grammy. Artysta śpiewał o porachunkach mafijnych, broni i narkotykach. Według szwedzkiej prasy tłem morderstwa, do którego doszło w luksusowej dzielnicy Hammarby Sjoestad, mogły być porachunki grup przestępczych. Fala przemocy w Szwecji. Wojna gangów Porachunki mają związek z konfliktem wokół gangu narkotykowego Foxtrot, którego bossem jest Rawa Majid, pseudonim Lis Kurdyjski. Mężczyzna w 2018 r. wyjechał ze Szwecji i miał się ukryć w Turcji, skąd wydawał polecenia. W poniedziałek media podały informację, że został zatrzymany w Iraku podczas kontroli drogowej. Premier Szwecji Ulf Kristersson, pytany o zatrzymanie gangstera, oznajmił, że "otrzymał taką informację wywiadowczą, ale nie jest ona wystarczająco potwierdzona". Tymczasem, jak szacują szwedzkie władze, liczba wszystkich członków gangów w kraju wynosi ok. 30 tys. osób. Z czego 9 tys. działa aktywnie, a 21 tys. gangi "tylko" wspiera. 30 tys. to więcej, niż liczy w szwedzka armia, mająca 24 tys. żołnierzy. - Do sytuacji, w jakiej jesteśmy, doprowadziła nas polityczna naiwność i brak wiedzy, nieodpowiedzialna polityka migracyjna oraz nieudana integracja - mówił pod koniec września premier Szwecji podczas orędzia do narodu. Polityk odpowiedzialnością za wydarzenia z ostatnich miesięcy obarczył swoich politycznych oponentów, którzy rządzili w latach 2014-2022 Były premier Stefan Loefven w 2015 roku podczas fali migracyjnej przekonywał, że jego Europa nie buduje murów. W tym samym czasie w Szwecji wniosek o azyl złożyło rekordowo 162 tys. imigrantów. Obecnie Szwecja liczy 10 mln osób, z czego 20 proc. z nich urodziło się poza granicami kraju. Jak wynika z analiz, to właśnie osoby wywodzące się ze środowisk emigracyjnych odgrywają znaczącą rolę w świecie przestępczym. Premier Kristersson do walki ze zorganizowaną przestępczością zapowiedział wykorzystanie wojska oraz reformę kodeksu karnego, aby "przestępcy trafiali za kratki, a obcokrajowcy byli wydalani do swoich ojczyzn". Wprowadzono już możliwość karania za rekrutację do grup przestępczych. Trwają prace nad utworzeniem specjalnych więzień dla dzieci w wieku 15-17 lat oraz możliwością składania anonimowych zeznań.