Miejscowe władze na wyspie Cape Breton w kanadyjskiej prowincji Nowa Szkocja ogłosiły w niedzielę stan wyjątkowy. Stało się tak po intensywnych opadach śniegu, które miejscami przekroczyły metr. Według prognoz w najbliższym czasie warstwa śniegu może sięgnąć półtora metra. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store Zimowy stan wyjątkowy Amanda McDougall, burmistrz CBRM (miejskiego regionu Cape Breton) w niedzielę poinformowała, że nie zostanie ogłoszony stan wyjątkowy w całym regionie. Zamiast tego przegłosowano siedmiodniowy lokalny stan wyjątkowy. Ta decyzja umożliwia władzom między innymi wprowadzenie zakazu przemieszczania się. W poniedziałek wszystkie szkoły oraz miejsca pracy w Cape Breton pozostają zamknięte. Mieszkańcom zalecono powstrzymanie się od podróży, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. Kanadyjscy meteorolodzy w niedzielę prognozowali intensywne opady śniegu przez całą noc, ostrzegali też przed silnym wiatrem wiejącym do 80 km/h. Pogoda miała się stopniowo poprawiać w poniedziałek. Ogromne zaspy i setki zgłoszeń W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia zamieszczane przez mieszkańców Cape Breton, ukazujące skalę śnieżycy. Miejscami zaspy były wyższe od dorosłej osoby: Policja w Cape Breton w weekend otrzymała ponad 550 zgłoszeń i próśb o pomoc, w tym zgłoszenia 30 wypadków oraz "wiele, wiele zgłoszeń od uwięzionych kierowców" - poinformował konstabl Gary Fraser. Funkcjonariusz dodał, że w poniedziałek wciąż warunki na drogach są bardzo trudne i radzi wstrzymać się z podróżowaniem. Rekordowe opady, uziemione samoloty To były największe opady śniegu od niemal dwóch dekad. Jak informuje telewizja The Weather Network, wcześniej największe dobowe opady śniegu w regionie miały miejsce 19 lutego 2004 r. w Shearwater na przedmieściach Halifaksu - wówczas spadło 88 cm śniegu. Leah Batstone, rzeczniczka międzynarodowego lotniska Halifax Stanfield, poinformowała, że śnieżyca doprowadziła w weekend do odwołania 70 lotów. W poniedziałek rano ponad 7 tysięcy gospodarstw w Nowej Szkocji wciąż nie miało dostępu do energii elektrycznej. Źródło: Cbc.ca *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!