W Kalifornii trwa walka z żywiołem. W 13 hrabstwach ogłoszono stan wyjątkowy, jak podaje BBC ekipy ratunkowe pracują całą dobę, by nieść pomoc milionom mieszkańców dotkniętym skutkami śnieżycy. Śnieżyca w Kalifornii. Nie żyje 80-latka Media informują, że w stanie doszło już do pierwszych tragedii. 80-letnia kobieta zmarła po tym, jak pod ciężarem śniegu zawalił się dach jej domu. Służby zdecydowały też o zamknięciu w ubiegłym tygodniu Parku Narodowego Yosemite w środkowej Kalifornii. Wciąż nie udało się go otworzyć ze względu na ciągłe opady śniegu. Kalifornijczycy uwięzieni w domach bez prądu Gubernator Gavin Newsom przekazał, że stan zawiera umowy z prywatnymi firmami zajmującymi się odśnieżaniem w celu przyspieszenia oczyszczania dróg. Dotarcie do niektórych regionów jest obecnie niemożliwe. Tamtejsze media podają też, że od środy wieczorem ponad 75 tys. mieszkańców pozostaje bez prądu. Wielu mieszkańców zostało uwięzionych w swoich domach, szczególnie w mieście San Bernardino. Utworzono specjalną infolinię dla mieszkańców, gdzie mogą zgłaszać awarie spowodowane śnieżycą. Najczęstszym problemem są zamarznięte rury i zawalające się od ciężaru śniegu domy. Meteorolodzy przewidują, że w weekend w Kalifornii nadal będzie padał śnieg.