O niezwykłych ujęciach z orbity Ziemi poinformowała Europejska Agencja Kosmiczna (ESA). Jej nowy satelita meteorologiczny, Arctic Weather Satellite, może precyzyjnie mierzyć temperaturę i wilgotność atmosfery. Okazało się, że urządzenie działa znakomicie i po miesiącu od wysłania w kosmos przesłało pierwsze zdjęcia. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store Niż genueński Boris widoczny z orbity Wbrew swej "arktycznej" nazwie satelita Arctic Weather Satellite mierzy temperaturę i wilgotność na całej Ziemi, a nie tylko w rejonie Bieguna Północnego. Pozyskiwane przezeń dane są jednak szczególnie istotne dla prognoz w rejonie Arktyki. Satelita został wystrzelony w kosmos 16 sierpnia i wciąż przechodzi serię rygorystycznych testów i nie osiągnął pełnej zakładanej sprawności. Mimo to już można zapisać na jego koncie pierwsze sukcesy. 14 września obsługującym pojazd inżynierom udało się bowiem zmierzyć wilgotność w rejonie aktywności niżu genueńskiego Boris, który tak boleśnie doświadczył środkową część Europy, w tym Polskę. Boris na czerwono Na bazie przeprowadzonych wówczas pomiarów stworzono animowaną mapę tej części Starego Kontynentu, która zmagała się z rozległym niżem. Różne odcienie czerwieni odpowiadają stopniowi wilgotności na różnych wysokościach nad Ziemią: od 1 do 7 km. Potężne ulewy przyniesione przez Borisa na zdjęciu poniżej są widoczne jako ciemny obszar w centrum Europy: Dane potrzebne do wykonania zdjęcia satelitą ESA pochodzą z jednego dnia, właśnie 14 września. Wykonanie tak skomplikowanej obserwacji niedługo po dotarciu na orbitę Ziemi jest dużym osiągnięciem. Prototyp, który działa Opisywany satelita jest prototypem, za pomocą którego ESA chce zademonstrować nowe podejście do obserwacji prowadzonych z kosmosu. Naukowcy w badaniach Ziemi starają się wykorzystywać urządzenia budowane szybko i dosyć niskim kosztem. W przyszłości być może możliwe będzie tworzenie prawdziwych konstelacji tego typu satelitów, czyli EPS-Sterna. Taka konstelacja mogłaby zapewnić częstsze obserwacje Ziemi i niemal nieprzerwany strumień danych. To w dalszej perspektywie może prowadzić do znacznie dokładniejszych prognoz pogody. Źródło: ESA.int ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!