Czarne chmury po raz kolejny zawisły nad Sycylią. I to dosłownie. Jak informują włoskie media, "Etna w ostatnich dniach wykazuje intensywną aktywność, wyrzucając gorący popiół i lawę". Chmura pyłu wulkanicznego wydobywająca się we wtorek z krateru Voragine miała wysokość ośmiu kilometrów - powiadomili wulkanolodzy. Złe informacje czekały też na turystów, którzy chcieli dostać się bezpośrednio do Katanii lub wrócić stamtąd do swojego kraju. Aktywność wulkanu zmusiła wówczas władze lotniska w tym mieście do zawieszenia działalności. "W związku z erupcyjną aktywnością Etny i jednoczesną emisją pyłu wulkanicznego do atmosfery sztab kryzysowy nakazał we wtorek zamknięcie sektorów B2 i B3, a co za tym idzie zawieszenie wszystkich lotów - przylatujących i odlatujących" - czytamy oświadczeniu SAC, spółki zarządzającej lotniskiem w Katanii. Sycylia. Zamknięcie lotniska w Katanii. Apel do podróżujących - Wstrzymanie działalności lotniska spowoduje odwołania wtorkowych lotów i/lub przekierowania ich na inne porty - poinformowały władze obiektu. Dodano, że loty zostaną wznowione, "gdy zakończy się opadanie pyłu wulkanicznego i teren lotniska zostanie uprzątnięty". - Apelujemy do pasażerów, aby skontaktowali się bezpośrednio z linią lotniczą w celu uzyskania dalszych informacji przed udaniem się na lotnisko - przekazały władze. To już kolejna tego typu sytuacja w tym roku. Na początku lipca Etna - najaktywniejszy wulkan w Europie - przebudziła się po czterech latach uśpienia. Wówczas również władze portu lotniczego w Katanii zdecydowały o zamknięciu obiektu. Sycylia. Lotnisko w Katanii ponownie otwarte Całkowite otwarcie lotniska w Katanii nastąpiło jeszcze tego samego dnia, późnym wieczorem. Po wielu godzinach zawieszenia rejsów z powodu aktywności wulkanu Etna oraz uprzątnięciu pyłu, który osiadł na pasach startowych i samolotach port wznowił pracę. Burmistrz Enrico Trantino wprowadził zakaz poruszania się pojazdami dwukołowymi przez dwie doby na wszystkich ulicach. Poza tym ograniczył dozwoloną prędkość samochodów w mieście do 30 kilometrów na godzinę. Zarządził też, że mieszkańcy mają umieścić uprzątnięty z terenu ich posesji i balkonów pył wulkaniczny w pojemnikach lub workach i ustawić je przed domami, skąd zostaną zabrane przez służby komunalne. W trosce o zdrowie publiczne zamiatanie ulic oraz placów i ich gruntowne sprzątanie odbywało się w nocy. Operacja ta będzie kontynuowana do piątku. Stromboli też się przebudził Etna nie jest jedynym wulkanem na południu Włoch, który w ostatnim czasie odzyskał wigor. Jak donoszą włoskie media, wzmogła się aktywność innego - Stromboli, znajdującego się w archipelagu Wysp Liparyjskich na Morzu Tyrreńskim. W jego okolicy obowiązuje obecnie czerwony alarm wydany przez obronę cywilną. "Dlatego zachęcamy ludność wyspy, aby na bieżąco śledziła informacje i skrupulatnie stosowała się do instrukcji wydawanych przez lokalne władze ochrony ludności" - brzmi ostrzeżenie służb. Źródła: Reuters, AFP, Il Mondo dei Terremoti, ANSA ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!