Zdarzenie, w wyniku którego oblane farbą zostały rokokowe stopnie prowadzące na plac Hiszpański, miało miejsce około godziny 10. Służby porządkowe natomiast pojawiły się trzy godziny później. Uczestnicy protestu mieli ze sobą transparent z hasłem poświęconym zjawisku określanemu po włosku jako "femminicidio" (zabójstwo kobiety) i rozdawali ulotki z listą nazwisk ofiar takich zbrodni z ostatnich miesięcy. Włochy. Schody Hiszpańskie oblane farbą. Skutki protestu w Rzymie Do akcji doszło w obecności licznych turystów i przechodniów. - To jest krew, to jest rzeź, której społeczeństwo nie chce oglądać, która zawsze pozostaje ukryta i akceptowana, jak gdyby śmierć z rąk męża, partnera czy syna była rzeczą normalną - mówili uczestnicy protestu. O incydencie został zawiadomiony urząd nadzoru nad zabytkami, który ma ocenić skalę szkód wyrządzonych słynnemu zabytkowi w centrum Wiecznego Miasta. Od renowacji przed kilkoma laty znajdował się on pod szczególną ochroną. Czyszcząc schody, służby używały specjalnych myjek wysokociśnieniowych, oblewając stopnie strumieniem gorącej wody, aby uniknąć uszkodzenia pomnika. Źródło: "Corriere della Roma" ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!