Jest finał sprawy seryjnego truciciela, który dopuścił się rozboju wobec 30 osób. Murat Sabanow usłyszał w poniedziałek wyrok 15 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Moskwa: Seryjny truciciel usłyszał wyrok Pierwsze orzeczenie w sprawie 28-letniego dziś mieszkańca Republiki Kabardo-Bałkarii zapadło w 2021 roku, jednak wówczas Sąd Miejski w Moskwie uchylił wyrok 16 lat więzienia i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. Jak informuje RIA Nowosti, a także niezależny serwis Meduza, Murat Sabanow częściowo przyznał się do winy. Mężczyzna miał jednak nie zgodzić się z zarzutem "spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu" u swoich ofiar. Jak dowodził przed sądem, "popełniał przestępstwa tylko w celu zdobycia pieniędzy, by przeżyć". Sprawa seryjnego truciciela ujrzała światło dzienne w 2019 roku. Wówczas to Sabanow miał dopuścić się napadów na około 30 osób w centrum Moskwy. Seryjny truciciel w Moskwie. Murat Sabanow usłyszał 50 zarzutów Śledczy podkreślają, że 28-letni dziś mężczyzna celowo wybierał osoby pijane, bądź spożywające alkohol. Te miał namawiać na "wypicie przygotowanego napoju z rozpuszczonymi w nim środkami uspokajającymi". Substancja doprowadzała ofiary truciciela do utraty przytomności, po czym były one okradane. Murat Sabanow, jak informuje Meduza, usłyszał łącznie 50 zarzutów. Chodzi o: 25 rozbojów z użyciem przemocy lub groźbą jej użycia, pięć rozbojów ze spowodowaniem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, sześć kradzieży, a także oszustwa przy użyciu kart. Jak donosi RIA Nowosti, mężczyzna został zatrzymany przez służby w swojej kryjówce. Według komunikatu przy Sabanowie znaleziono torebki, które wypełnione były sproszkowaną substancją. Ta miała składać się m.in. z klozapiny, fanazepamu oraz tramadolu.