Rosja: Rozbił się rosyjski śmigłowiec pogotowia ratunkowego
Helikopter lotniczego pogotowia ratunkowego rozbił się w obwodzie wołgogradzkim w Rosji. Nie żyje pilot - podała agencja TASS.

Obwód wołgogradzki położony jest na południowym wschodnie Równiny Wschodnioeuropejskiej. Jego centrum administracyjnym jest miasto Wołgograd.
To właśnie w tym obwodzie doszło do tragedii. Rosyjska agencja informacyjna TASS - powołując się na lokalne służby ratunkowe - poinformowała, że rozbił się śmigłowiec lotnictwa medycznego. Maszyna Ansat była w drodze do bazy niedaleko Wołgogradu.
Nie żyje pilot. Na pokładzie nie było innych pasażerów ani pacjentów.
Helikopter spadł poza obszarem mieszkalnym.
"Przypadkowe" zrzucenie bomby nad Biełgorodem
Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu doszło do innego wypadku z udziałem rosyjskich maszyn. Myśliwiec Su-34 w czwartek wieczorem zgubił bombę nad leżącym przy granicy z Ukrainą rosyjskim miastem Biełgorod. Ranne zostały dwie osoby.
Biełgorod to obwodowe miasto w Rosji, położone 40 km od granicy z Ukrainą, ok. 700 km na południe od Moskwy, zamieszkane przez ok. 390 tys. mieszkańców.
"20 kwietnia 2023 r. około godz. 22.15 czasu moskiewskiego podczas przelotu maszyny Su-34 Sił Powietrzno-Kosmicznych nad miastem Biełgorod doszło do przypadkowego użycia broni znajdującej się na pokładzie" - podał Reuters powołując się na rosyjskie ministerstwo obrony. "Śledztwo trwa" - dodano w komunikacie.
Na jednej z głównych ulic miasta powstał krater o średnicy 20 m - przekazał Reuters. Nie zdradzono, jakiego rodzaju broń została użyta. Wiadomo, że uszkodzone zostały cztery budynki i cztery samochody.