Sabotażyści przenikają do Gruzji. Saakaszwili ostrzega
- Do Gruzji przeniknęła rosyjska grupa dywersyjna, której zadaniem jest udział w przejęciu władzy - uważa były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili. - Musimy monitorować każdy podejrzany ruch - apelował.
Informacje o rosyjskich grupach dywersyjnych w Gruzji Micheil Saakaszwili przekazywał podczas rozprawy sądowej, w której uczestniczył za pośrednictwem wideorozmowy. Jak stwierdził, należy uważać na Rosjan przybywających do Gruzji.
Rosjanie przenikają do Gruzji. Saakaszwili ostrzega
- Według informacji, które posiadam, do Gruzji przybyła grupa dywersyjna, której zadaniem jest przejęcie władzy w warunkach zamieszek i destabilizacji. Dlatego musimy monitorować każdy podejrzany ruch - mówił, cytowany przez portal Europejska Prawda.
Saakaszwili przekazał, że na terytorium Gruzji miało przeniknąć ponad 100 tys. rosyjskich sabotażystów. - Jak mi wiadomo oni weszli z bardzo złymi intencjami. Są uzbrojeni i kontrolowani przez zarząd rosyjskiej armii. W tej sytuacji, bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy współpracy z naszymi partnerami, społeczeństwem i całym narodem - powiedział.
W ocenie byłego prezydenta Gruzji w kraju należy utworzyć specjalną linię, która pozwoli na zgłaszanie "podejrzanych" osób z otwarcie antygruzińskimi poglądami. Wypowiedź Saakaszwilego została przerwa, gdy sędzia stwierdził, że polityk "nie został zaproszony jako komentator polityczny".
Micheil Saakaszwili przebywa w więzieniu
Były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili przebywa w szpitalu więziennym w Tbilisi. Przywódca Gruzji w latach 2004-2007 i 2008-2013 został zatrzymany 1 października 2021 roku, gdy wrócił do kraju, by "zmobilizować swoich zwolenników" do udziału w wyborach samorządowych. Polityk powrócił mimo ciążących na nim prawomocnych wyroków więzienia.
Po zatrzymaniu i osadzeniu w więzieniu Saakaszwili wielokrotnie prowadził strajki głodowe. Pod koniec 2021 roku trafił do szpitala.
W lipcu bieżącego roku prezydent Ukrainy ocenił, że "Rosja zabija rękami władz Tbilisi" Saakaszwilego. Wołodymyr Zełenski wielokrotnie apelował do gruzińskich władz, by przekazały Ukrainie polityka. Były prezydent Gruzji uważa się za więźnia politycznego.
Źródło: Europejska Prawda
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
