Rzuca wyzwanie Putinowi. Będzie prowadził kampanię z więziennej celi
Przebywający obecnie w rosyjskim areszcie Igor Girkin ps. Striełkow ogłosił, że będzie kandydował w zbliżających się wyborach prezydenckich w 2024 roku. Działacz polityczny z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej wezwał swoich współpracowników do utworzenia kwatery głównej, która odpowiadać będzie za zbieranie podpisów.

O decyzji byłego ministra obrony DRL w sprawie kandydowania w wyborach prezydenckich w Rosji poinformowała rosyjskojęzyczna redakcja BBC.
Jak przekazano, polityk wystosował w tej sprawie list, który następnie odczytany został w trakcie konferencji prasowej przez współprzewodniczącego Rosyjskiego Ruchu na Rzecz Striełkowa, Olega Nielzina.
Rosja. Igor Girkin a Władimir Putin. Ogłosił start
"Składam propozycję rozpoczęcia prac nad nominacją mnie jako kandydata na prezydenta zgodnie z obowiązującym ustawodawstwem Federacji Rosyjskiej. Powołania grupy inicjatywnej do wspierania nominacji kandydata na Prezydenta i zbierania podpisów w celu wzięcia udziału w wyborach jako samodzielnie nominowany kandydat" - czytamy.
"To nasza szansa na zjednoczenie się w obliczu zagrożeń zewnętrznych i wewnętrznych" - dodaje Girkin.
Dzień wcześniej koordynator "Frontu Lewicowego" Siergiej Udalcow twierdził, że przebywający w areszcie polityk będzie kandydatem do udziału w prawyborach "sił lewicowych i patriotycznych". Te miałyby wyłonić wspólnego kandydata, który rzuci wyzwanie Władimirowi Putinowi.
Wybory prezydenckie w Rosji
Według konstytucji Federacji Rosyjskiej wybory prezydenckie powinny odbyć się 17 marca 2024 roku. Data zostanie oficjalnie zaakceptowana przez Radę Federacji w trakcie grudniowych posiedzeń.
Rosyjskie przepisy dotyczące kandydatów pozwalają na start osób, które znajdują się w tymczasowym areszcie. Jeśli Igor Girkin nie zostanie skazany przed wyborami, oficjalnie może starać się o funkcję prezydenta Rosji.
Działacz z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej został aresztowany i doprowadzony przed sąd pod zarzutem działań ekstremistycznych. Jak sam twierdzi, faktycznym powodem były wpisy w kanałach społecznościowych, w których wykazywał problemy występujące w rosyjskiej armii i krytykował działania władz.
Igor Girkin ścigany jest także przez ukraińską prokuraturę i Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy za zbrojnie wojenne, których dopuścił się od 2014 roku, pełniąc funkcję głównodowodzącego prorosyjskich separatystów walczących w Słowiańsku i Doniecku. Polityk skazany został przez holenderski sąd na dożywocie za zestrzelenie samolotu Malaysia Airlines w którym zginęło 298 osób.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!