Rozpalona Europa. Rekordowa fala upałów przetacza się przez kontynent
Nadchodzący tydzień nie przyniesie ulgi. Według prognoz w wielu miejscach Europy temperatury znacząco przekroczą 40 stopni Celsjusza. Europejska Agencja Kosmiczna prognozuje nawet, że może paść historyczny rekord gorąca na kontynencie. Możemy być świadkami temperatur, ktorych nigdy jeszcze nie odnotowano. Niektóre turystyczne atrakcje czasowo zamknięto z powodu upału, a we Włoszech celebryci w telewizji informują, jak zachować się podczas upału. Sprawdź, w których europejskich państwach w tym tygodniu będzie najgoręcej.

W tym tygodniu temperatury w Europie mogą być rekordowo wysokie. Na Półwyspie Apenińskim w szczycie fali upałów termometry pokażą nawet 47-48 stopni Celsjusza. Wiele państw europejskich w tym tygodniu zostanie zaatakowanych przez falę piekielnych upałów.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Charon podgrzewa Włochy
W ciągu najbliższych dni we Włoszech rządzić będzie afrykański antycyklon Charon, z powodu którego można się spodziewać w tym rejonie rekordowo wysokich temperatur. Jak informuje włoska agencja ANSA, w poniedziałek w Rzymie termometry pokażą 40-41 st. C a we wtorek nawet 42-43 st. C.
Najgoręcej będzie na południu Włoch. Na Sardynii termometry w środku tygodnia mogą pokazać nawet 47 stopni Celsjusza. Na Sycylii może być tylko trochę chłodniej: 45-46 stopni, podobnie będzie w Apulii. W dodatku Włosi zmagać się będą z tropikalnymi nocami, czyli takim, podczas których temperatura nie spadnie poniżej 20 st. C.

Ministerstwo zdrowia wydało 10 rekomendacji postępowania dla ochrony seniorów, osób schorowanych oraz zwierząt oraz zalecił pozostanie w domach podczas najgorętszych godzin dnia. Te zalecenia odczytywane są przez włoskich celebrytów w państwowej telewizji RAI, by w ten sposób dotarły do jak największej ilości odbiorców.
Historyczny rekord w tym tygodniu?
Europejska Agencja Kosmiczna z kolei ostrzega, że na Sycylii i Sardynii temperatury mogą wynieść nawet 48 stopni Celsjusza, co może być "potencjalnie najwyższymi temperaturami kiedykolwiek odnotowanymi w Europie".
Agencja informacyjna ANSA zwraca uwagę na niebezpieczeństwo związane z dużą wilgotnością, która w połączeniu z tak wysokimi temperaturami stworzy bardzo męczące warunki. Prognozy pogody nie dają zbyt dużej nadziei na ochłodę: według tamtejszych synoptyków upały we Włoszech mają się utrzymywać do końca miesiąca.
Czerwone alarmy na południu Europy
W poniedziałek po raz pierwszy w historii kraju na całym terenie Serbii obowiązuje czerwony alert pogodowy - związany z wysokimi temperaturami. Miejscami przekraczają one 40 st. C. Władze zaapelowały do obywateli, by unikali przebywania na zewnątrz i chronili się przed słońcem. Według telewizji N1 upały mają potrwać przez kilka najbliższych dni.
W niedzielę czerwony alert pogodowy obowiązywał w Bośni i Hercegowinie, z kolei w poniedziałek alert pomarańczowy obowiązuje w Macedonii Północnej.
Przerwa w upałach? Tylko na chwilę
Z powodu fali gorąca w piątek władze Grecji tymczasowo zamknęły Akropol w najgorętszych godzinach dnia, by chronić turystów przed upałem: na odsłoniętym wzgórzu odczuwalna temperatura osiągała poziom bliski 48 st. C. Grecki Czerwony Krzyż rozdał turystom 30 tysięcy butelek z wodą.
W poniedziałek jest wyraźnie chłodniej i w Atenach temperatura spadła w okolice ponad 30 st. C, więc Akropol od rana jest otwarty. Jednak prognozy pogody przewidują, że ten odpoczynek będzie krótkotrwały. Już w czwartek fala czterdziestostopniowych upałów wróci i Greków może czekać najgorętszy weekend w roku.

Hiszpania dalej zmaga się z gorącem
Hiszpańskie służby meteorologiczne ostrzegają przez kolejną falą gorąca w tym kraju. Od poniedziałku do środy na południu, w rejonie Andaluzji, temperatury przekroczą 40 stopni Celsjusza. Podobnie będzie na Wyspach Kanaryjskich.
Dzięki spadkowi temperatury w niedzielę na wyspie La Palma tamtejszym strażakom udało się skuteczniej walczyć z pożarem lasów. Jednak strawił on około 5 tysięcy hektarów i wymusił ewakuację około 4 tysięcy osób.

***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!