Rozmowy o "Porozumieniu ws. Zasad" z Palestyńczykami
Izrael proponuje stronie palestyńskiej nawiązanie nowych rokowań na temat "Porozumienia w sprawie Zasad", przewidującego powstanie niezależnej Palestyny na 90 procentach terytoriów okupowanych - pisze w środę izraelski dziennik "Haarec".
Propozycję miał wysunąć premier Ehud Olmert - zdaniem dziennika, została ona przekazana już prezydentowi Autonomii Mahmudowi Abbasowi. Jeśli propozycje Olmerta zostaną przyjęte przez stronę palestyńską, strony zaczną rozmowy na temat zagadnień, związanych z niezależnym państwem palestyńskim - pisze "Haarec".
Propozycja została ujawniona w dzień przyjazdu do Izraela - w środę - pierwszej w historii w tym kraju misji Ligi Arabskiej, a także tuż po rozmowach w regionie b. premiera brytyjskiego Tony'ego Blaira.
Blair po raz pierwszy wystąpił w roli wysłannika pokojowego kwartetu bliskowschodniego, który tworzą Unia Europejska, ONZ, Stany Zjednoczone i Rosja.
Celem misji ma być przedyskutowanie pokojowej inicjatywy bliskowschodniej Ligi, a także omówienie kwestii, związanych z sytuacją w Strefie Gazy po przejęciu kontroli w tej części Autonomii przez radykalny Hamas.
Pokojowa inicjatywa bliskowschodnia, która ma być przedmiotem dyskusji z Izraelczykami to propozycja zawierająca formułę "ziemi za pokój". Została przyjęta jeszcze w 2002 r. i potwierdzona w marcu br. na szczycie Ligi w Rijadzie.
W "Deklaracji z Rijadu" wydanej na zakończenie szczytu Ligi Arabskiej, napisano, że "arabska inicjatywa pokojowa oparta na formule ziemia za pokój jest właściwą drogą do pokojowego rozwiązania konfliktu arabsko-izraelskiego". Plan postuluje, by Izrael całkowicie wycofał się z terytoriów okupowanych i zgodził się na powrót palestyńskich uchodźców w zamian za formalne uznanie tego państwa przez Palestyńczyków.
Izrael uznał wówczas taką koncepcję za "interesującą i za możliwą bazę do dialogu".
INTERIA.PL/PAP