Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Rosyjskie media o wizycie Kaczyńskiego w Katyniu

Zapowiadając sobotnią wizytę prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu, dziennik "Wriemia Nowostiej" pisze dzisiaj, że przygotowania do niej "stłumiło głośne echo" środowych uroczystości z udziałem premierów Rosji i Polski, Władimira Putina i Donalda Tuska.

/Agencja FORUM

"Potrzeba zorganizowania powtórnej ceremonii pojawiła się u polskiego prezydenta po tym, gdy dowiedział się, że Donald Tusk przyjął zaproszenie Władimira Putina do wspólnego odwiedzenia Katynia" - informuje rosyjska gazeta.

"Wriemia Nowostiej" podkreśla, że "służby protokolarne musiały się sporo napracować, aby znaleźć wyjście z niezręcznej sytuacji, powstałej z powodu rywalizacji wewnątrz polskich elit politycznych". "W efekcie w Warszawie postanowiono zorganizować podróże premiera i prezydenta w różne dni" - przekazuje dziennik.

Według "Wriemia Nowostiej", "obecna wizyta szefa państwa polskiego została określona jako prywatna - jego spotkania z rosyjskim kolegą Dmitrijem Miedwiediewem nie przewidziano".

Gazeta podaje również, że "w administracji polskiego prezydenta podkreślono, iż to właśnie 10 kwietnia w Katyniu odbędą się uroczystości państwowe". "Wszelako przygotowania do nich stłumiło głośne echo uroczystości z 7 kwietnia, kiedy to Władimir Putin i Donald Tusk wspólnie uczcili pamięć ofiar stalinowskich represji" - pisze "Wriemia Nowostiej".

Dziennik informuje, że w dniu spotkania dwóch premierów w Katyniu polskie proprezydenckie media przepowiadały "rozczarowanie", a nawet nazywały przedsięwzięcia z udziałem Putina i Tuska "łyżką miodu w beczce dziegciu".

"W publikacjach tych widać było jawną nieprzyjaźń wobec obecnego kursu polskiego rządu, dążącego do poprawy stosunków z Rosją" - ocenia "Wriemia Nowostiej".

Gazeta przypomina, że Lech Kaczyński był już w Katyniu 17 września 2007 roku, "w rocznicę wkroczenia wojsk radzieckich do Polski w 1939 roku, kiedy to internowano polskich oficerów, policjantów i funkcjonariuszy służb granicznych".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także