Rosja śle Finlandii ostrzeżenie. W tle walka o wielkie majątki Rosjan
- Działania tego tak zwanego cywilizowanego państwa nie pozostaną bez odpowiedzi - zagroziła Marija Zacharowa, komentując plany fińskiego rządu. Te dotyczą wprowadzenia przepisów, które ułatwią konfiskowanie nieruchomości Rosjan w Finlandii. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ nie przebierała w słowach. Zarzuciła Finom rusofobię oraz lekceważenie obowiązujących norm. - To kompletny absurd - skwitowała.

O działaniach rządu Finlandii w sprawie konfiskaty nieruchomości należących do obywateli Federacji Rosyjskiej informował w ostatnich dniach krajowy fiński publiczny nadawca YLE, cytując słowa minister sprawiedliwości Leeny Meri.
Ze słów szefowej resortu wynika, że rząd chce uprościć procedury i ułatwić konfiskatę nieruchomości Rosjan do końca swojej kadencji w 2027 roku. - Rząd stara się ułatwić proces, który dotyczy zarówno nieruchomości należących do obywateli Rosji, jak i udziałów w spółdzielniach mieszkaniowych - przekazała Meri.
Rosja ostrzega Finlandię. Marija Zacharowa o lekceważeniu norm prawa
Na reakcję rzeczniczki Ministerstwa Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej nie trzeba było długo czekać. Marija Zacharowa wypowiedziała się o planach fińskiego rządu w ostrych słowach, zarzucając władzom w Finlandii rusofobię.
Według Zacharowej postępowanie i plany rządu Finlandii to "lekceważenie obowiązujących norm prawa". - Działania tego tak zwanego cywilizowanego państwa nie zostaną pozostawione bez odpowiedzi - zapowiedziała rzeczniczka.
Zaraz potem podkreśliła, że Finlandia przestrzega wartości wolności, demokracji i nienaruszalności własności prywatnej tylko teoretycznie - wynika z relacji opublikowanej przez rosyjską reżimową agencję prasową Ria Nowosti.
Konfiskata nieruchomości Rosjan w Finlandii. "Kompletny absurd"
Przedstawicielka MSZ Federacji Rosyjskiej działania fińskiego rządu nazwała wprost, mówiąc o "kolejnym ruchu, który ma naruszyć prawa przysługujące rosyjskim obywatelom".
Czytaj również: Zacharowa o końcu wojny w Ukrainie. Wskazała warunek Kremla
Odnosząc się do zarzutu, jakoby Rosjanie zaniedbywali wiele swoich nieruchomości, Zacharowa skomentowała, że "to kompletny absurd". - Najpierw nakładają sankcje, a potem dziwią się, że obywatele Rosji nie mogą przelać środków lub po prostu wjechać do Finlandii, by należycie zadbać o stan swojej nieruchomości - skwitowała.
Źródło: Ria Nowosti, YLE
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!