"Amerykanka o pseudonimie EquanaB zyskała ogromną popularność po tym, jak zjadła na randce oszałamiającą liczbę ostryg" - pisze brytyjski dziennik "The Independent". Jej zachowanie zostało skrytykowane przez oburzonych internautów. Kobieta na TikToku podzieliła się swoimi wrażeniami z nieudanej randki. Film wyświetlono ponad pięć milionów razy. EquanaB spotkała się ze swoim partnerem w Fontaine's Oyster House w Atlancie w stanie Georgia. Zamówiła talerz ostryg, a potem jeszcze trzy kolejne. Do końca randki zjadła łącznie 48 ostryg. Patrzył, jak kobieta pochłania kolejne ostrygi. Uciekł z randki - Kiedy jadłam czwarty, patrzył na mnie jak na szaloną. Nie obchodziło mnie to - powiedziała kobieta. - Musiałam. To było takie dobre - dodała na nagraniu. "Zjedzone na przystawkę 48 ostryg nie powstrzymało kobiety od zamówienia jeszcze dania głównego składającego się z ciastek krabowych i czerwonych ziemniaków" - podaje brytyjski dziennik. Kiedy kelner przyniósł do stolika rachunek, partner Amerykanki, który - jak twierdzi - zamówił tylko jednego drinka, oznajmił, że idzie do łazienki, ale nigdy z niej nie wrócił. - Czekałam. Minęło 10, 20, 30 minut - opowiadała kobieta. Internauci zbulwersowani. Biorą stronę mężczyzny EquanaB musiała sama uregulować należność. Rachunek za całą kolację wyniósł w sumie 184 dolary (ok. 770 zł). Po wyjściu z restauracji kobieta napisała do mężczyzny wiadomość: "Uciekanie przed rachunkiem to głupota", na co on odpowiedział: "Zaproponowałem, że zabiorę cię na drinki, a ty zamówiłaś całe to jedzenie. Mogę przelać ci całą kwotę za napoje". Zachowanie zbulwersowanej Amerykanki skrytykowali internauci. "Nie wiem, co jest gorsze, 48 ostryg jako przystawka, czy obłędne siorbanie" - skomentował jeden z użytkowników TikToka. "Dosłownie zaproponował, czy możecie się spotkać na drinka, po czym zaczęłaś siorbać połowę oceanu" - napisała inna osoba. Choć wielu internatów było zdumionych zachowaniem Amerykanki, właściciel Fontaine's Oyster House w Atlancie twierdzi, że nie było w nim nic dziwnego. - To dla nas nic nowego. To było po prostu całkiem zabawne - stwierdził. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!