Putin zabrał do Chin "nuklearną walizkę"? W sieci krąży nagranie
Prezydent Rosji Władimir Putin w towarzystwie funkcjonariuszy ochrony pojawił się na zorganizowanym w Chinach "Forum Pasa i Szlaku". Uwagę mediów przykuli ochroniarze z charakterystycznymi walizkami w rękach. Zdaniem ekspertów jedna z nich zawiera "atomowy guzik".

Nagranie, które pojawiło się w sieci, przedstawia moment wychodzenia rosyjskiej delegacji ze spotkania z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem.
Kilka kroków za Władimirem Putinem podążało dwóch rosyjskich oficerów marynarki w mundurach. Mężczyźni nieśli ze sobą czarne, dość sporej wielkości walizki.
"Są pewne walizki, bez których żadna podróż Putina nie jest kompletna" - napisali kremlowscy propagandyści.
"Atomowy guzik" Putina
Analitycy są niemal pewni, że tajemniczy opis, który pojawił się w mediach to odniesienie do słynnej "walizki atomowej".
W jej środku znajduje się prawdopodobnie mechanizm, który pozwala prezydentowi Rosji, w dowolnej chwili, wysłać wojskowym rozkaz użycia broni jądrowej.
Walizka tradycyjnie noszona jest przez oficera rosyjskiej marynarki wojennej o pseudonimie "Czeget". Nazwa związana jest z górą Czeget znajdującą się na Kaukazie.
Różne teorie nt. walizki
"Atomowy guzik" nie jest jedyną opcją braną pod uwagę w kontekście walizki, z którą podróżuje Władimir Putin. Zdaniem części ekspertów funkcjonariusze wyposażeni są w "pancerną tarczę".
Walizka miałaby być wypchana metalowymi pancerzami, które mogłyby zostać użyte w celu ochrony dyktatora.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!