Pulmonolog o zdrowiu papieża Franciszka: Widzimy wierzchołek góry lodowej
Stan zdrowia papieża Franciszka określany jest jako krytyczny. Watykan w najnowszym komunikacie przekazał, że "papież w nocy dobrze wypoczął". - Nie wiemy, jaka jest choroba zasadnicza, co jest podłożem tego stanu. Podano tylko objawy bez wyjaśnienia ich przyczyny. To, co widzimy, to wierzchołek góry lodowej. Pod tym kryje się jakaś choroba, o której Watykan nie informuje - mówi Interii pulmonolog doktor Anna Prokop-Staszecka.

Papież Franciszek od 14 lutego przebywa w Poliklinice Gemelli. Trafił tam z powodu problemów z oddychaniem. Zdiagnozowano, że Ojciec Święty ma obustronne zapalenie płuc. W kolejnych komunikatach Watykan informował o małopłytkowości, początkowej niewydolności nerek, anemii. Przekazano też, że papież wymagał podawania tlenu i transfuzji krwi.
Papież Franciszek w stanie krytycznym
"Papież Franciszek dobrze wypoczął" - poinformowano w najnowszym komunikacje. Stan Ojca Świętego wciąż jest jednak określany, jako krytyczny.
- Papież już przed pójściem do szpitala wyglądał na schorowanego, widać było, że ma siniaki. Wiemy, że ma małopłytkowość, dostał dwie jednostki krwi, ma spadek odporności, który doprowadził do tego, że zapalenie oskrzeli przekształciło się w obustronne zapalenie płuc. Patrząc na te objawy, obawiam się, że nie dojdzie już do pełnego zdrowia - mówi w rozmowie z Interią pulmonolog, doktor Anna Prokop-Staszecka.
Niewątpliwie nie bez znaczenia jest wiek papieża, który w grudniu skończył 88 lat. - Taki organizm jest mniej plastyczny, objawy narastają powoli, ale możliwości regeneracji są żadne - tłumaczy pulmonolog.
Zdaniem Anny Prokop-Staszeckiej Watykan nie przekazuje pełnej informacji na temat chorób papieża. - Jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Podają, że jest lepiej, bo zmniejszyła się konieczność suplementacji tlenu, ale równocześnie informują, że papież ma niewydolność nerek - wyjaśnia.
Stan zdrowia papieża. Pulmonolog: Widzimy wierzchołek góry lodowej
Lekarka zwraca uwagę na to, że nie wiemy, jaka jest choroba zasadnicza, co jest podłożem stanu papieża. - Podano tylko objawy bez wyjaśnienia ich przyczyny. To, co widzimy, to wierzchołek góry lodowej. Pod tym kryje się jakaś choroba, o której Watykan nie informuje. Tak samo było w przypadku Jana Pawła II, wtedy też Watykan nie przekazywał pełnych informacji o jego stanie zdrowia - mówi doktor Prokop-Staszecka.
Papież Franciszek już w młodości miał problemy ze zdrowiem. W wieku 21 lat przeszedł poważną operację wycięcia części prawego płuca, co rzutowało na jego dalsze zdrowie.
- Nie wiemy, jak dużą część płuca miał usuniętą papież Franciszek, ale resekcja na pewno sprawiła, że jego rezerwy są zdecydowanie mniejsze niż kogoś, kto takiego zabiegu nie miał - mówi Interii lekarka.
Dodaje, że płuca są zwierciadłem ciała, jeśli coś złego dzieje się w organizmie, to objawia się właśnie zapalenia płuc i innymi zmianami łącznie z niewydolnością oddechową.