Protesty w Gruzji po wyborach. Politycy opozycji nocują w namiotach
Trwają protesty w stolicy Gruzji po wyborach parlamentarnych. Protestujący rozbili miasteczko namiotowe przed jednym z uniwersytetów, w którym nocowali także politycy opozycji. Demonstranci oskarżają rządzącą partię Gruzińskie Marzenie o fałszerstwa i manipulacje wyborcze, które sprawiły, że formacja utrzymała się przy władzy. Proeuropejscy opozycjoniści i prezydent Salome Zurabiszwili nie uznają wyników, apelując do UE o interwencję.
Miasteczko obejmujące kilkadziesiąt namiotów powstało w niedzielę w pobliżu Tbiliskiego Uniwersytetu Państwowego - podał serwis apsny.ge. Organizatorzy rozpalili kilka ognisk, częstowali protestujących jedzeniem, gorącymi napojami i udostępnili im koce. W namiotach noc spędzili także liderzy gruzińskiej opozycji.
Akcja, która ma potrwać do wieczora w poniedziałek, spowodowała utrudnienia w ruchu - uczestnicy zablokowali drogi w pobliżu uczelni.
Gruzja. Tłumy na ulicach i blokady. Rządzący grzmią: Akcja radykałów
Burmistrz Tbilisi Kacha Kaladze określił wydarzenia w pobliżu uniwersytetu "akcją radykałów". - To, co widzimy, wpisuje się w radykalizm, który od dawna słyszymy w konkretnych wypowiedziach. Chcę jednak powiedzieć, że czas radykalizmu w kraju minął, a radykalizm i zło zawsze zostaną pokonane - oświadczył.
Zdaniem burmistrza stolicy opozycja "wykorzystuje młodzież do własnych celów", ale "nic nie może przeszkodzić" zwołaniu nowego parlamentu i zatwierdzeniu nowego rządu.
Gruzińscy opozycjoniści ogłosili, że przygotowują się na 25 listopada, czyli terminu pierwszego posiedzenia parlamentu. Jeden z liderów opozycji Giorgi Waszadze zapowiedział, że do tego dnia protesty mają odbywać się w kilku lokalizacjach - przekazał serwis NewsGeorgia.
Gruzja. Wrze po wyborach. Opozycja apeluje do UE
W poniedziałek gruzińska opozycja zaapelowała do szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella o powołanie misji, która miałaby zbadać nieprawidłowości podczas wyborów parlamentarnych. Jednocześnie opozycja domaga się rozpisania nowych wyborów w 2025 roku.
W piśmie adresowanym do Borrella i szefów MSZ krajów UE zwrócono uwagę na "bezprecedensową skalę fałszerstw i manipulacji wyborczych".
Wybory parlamentarne w Gruzji odbyły się 26 października. Oficjalnie wygrała je - rządząca od 2012 roku - prorosyjska partia Gruzińskie Marzenie, zdobywając 53,9 proc. głosów. Cztery partie opozycyjne przekroczyły zaledwie dopuszczalny próg 5 proc. Wszystkie odmówiły uznania wyników i wejścia do parlamentu. Od tego czasu w kraju organizowane są protesty.
Źródła: NewsGeorgia, apsny.ge
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!